Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział utrzymanie zerowych stawek VAT na żywność tak długo, jak długo nie sprzeciwi się Komisja Europejska, a także utrzymanie tarczy antyinflacyjnej, choć w nieco innej formie.
Jak podaje Business Insider Polska, premier powiedział, że KE już zagroziła Polsce nakładaniem kar, jeśli nie wycofa się z działań osłonowych, czyli obniżek stawek podatkowych VAT. Dlatego rząd planuje zastąpienie tarcz antyinflacyjnych innym mechanizmem obronnym – ma to być takie ograniczenie cen podawanych przez spółki energetyczne, żeby umożliwić powrót stawek VAT do poprzedniego poziomu. Zysk spółek energetycznych powinien być, jak powiedział premier, minimalny.
https://www.facebook.com/MorawieckiPL/posts/pfbid0CqecVpZHz41RpYEvm9t4RciH6g1u9zjFnCfirBnHbsNBHxwJXYtdR7om4SfTzDJ3l
Premier przyznał też, że walka z kryzysem jest wyjątkowo trudna, ponieważ nie ma sektora gospodarki, na którym nie odcisnęłyby się wydarzenia ostatnich lat, czyli pandemia i wojna na Ukrainie. Dlatego walka z kryzysem jest tak trudna.
Przypomnijmy, że tarcza antyinflacyjna w obecnej formie obowiązuje do końca 2022 r., zawierając między innymi obniżone stawki VAT na gaz, paliwa silnikowe i nawozy: na paliwa 8 proc. VAT, a na nawozy i gaz 0 proc. VAT. Rząd zamierza też utrzymać zerowe stawki VAT na żywność tak długo, jak nie będzie się sprzeciwiała KE, bo to przekłada się na nieco niższe ceny dla polskich rodzin.
Tymczasem Komisja Europejska ma wątpliwości co do zgodności z unijnym prawem rozwiązań przyjętych w tarczach antyinflacyjnych, o czym poinformowała rząd w oficjalnym piśmie. Nie wiadomo jednak, czy za tą informacją nie pójdą konkretne kroki interwencyjne.
