Gostyńscy policjanci 3 listopada wieczorem otrzymali zgłoszenie, że jakiś mężczyzna źle się poczuł i leży na ławce na gostyńskim rynku. Funkcjonariusze ruszyli na pomoc – ale nie wezwali pogotowia, tylko zawieźli mężczyznę do aresztu.
Gdy policjanci Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego KPP w Gostyniu dotarli na miejsce, przyczyna złego samopoczucia 40-letniego mężczyzny stała się oczywista – roztaczał wokół siebie zapach alkoholu. A gdy policjanci przebadali go alkomatem, okazało się, że ma prawie 3 promile alkoholu w organizmie! Policjanci sprawdzili też dane 40-latka.
“Po sprawdzeniu w policyjnych systemach wyszło na jaw, że jest poszukiwany” – informuje KPP w Gostyniu.
Mężczyzna zamiast do szpitala trafił więc do zakładu karnego. I to jeszcze tej samej nocy.