Podczas patrolowania Jeżyc strażniczki miejskie na ławce na ulicy Jackowskiego zauważyły śpiącego mężczyznę. Po krótkiej rozmowie okazało się, że niezbędne jest wezwanie pogotowia ratunkowego i zabranie mężczyzny do szpitala.
“W trakcie rozmowy okazało się, że mężczyzna jest osobą bezdomną i ma problemy z poruszaniem się” – informuje straż miejska na swoim profilu na FB. – “Zgłaszał silny ból nóg. Funkcjonariuszki poprosiły oficera dyżurnego SM o wezwanie Zespołu Ratownictwa Medycznego. Po przeprowadzonych wstępnych badaniach ratownicy zadecydowali o zabraniu pacjenta do szpitala”.
Gdyby nie strażniczki i ich zainteresowanie – nie wiadomo, jak skończyłaby się ta historia, jednak przy bardzo już zimnych obecnie nocach mogła się skończyć tragicznie. Strażnicy miejscy przypominają, że późna jesień i zima to bardzo trudny czas dla osób w kryzysie bezdomności, dlatego warto zwracać uwagę na każdego, kto może potrzebować jakiejkolwiek pomocy – i informować o tym odpowiednie służby.