21-letni mężczyzna został potrącony przez pociąg przy stacji w Opalenicy, gdy przechodził przez tory. Na szczęście nic mu się nie stało – ale dostał mandat karny za przechodzenie przez tory w niedozwolonym miejscu.
Do wypadku doszło w nocy z 15 na 16 września, po godzinie 3.00 nad ranem. 21-latek przechodził przez tory poza przejście, tuż przy dworcu w Opalenicy i wtedy potrącił go nadjeżdżający pociąg. Na miejsce wysłano straż pożarną, policję i pogotowie ratunkowe.
Na dworcu jednak okazało się, że potrącony 21-latek nie wymaga pomocy medycznej, bo pociąg go nie tyle potrącił, co lekko zahaczył i skończyło się tylko na otarciach na rękach i nogach, które na miejscu opatrzyli ratownicy medyczni.
Jak powiedział portalowi Nowy Tomysl Nasze Miasto Mariusz Majewski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Nowym Tomyślu, wszystko wskazuje na to, że wir powietrzny spowodowany przez przejeżdżający pociąg doprowadził do przewrócenia się mężczyzny w chwili, gdy przechodził przez tory – na szczęście dla niego tylko otarł się o przejeżdżający pociąg. Policjanci ukarali 21-latka mandatem karnym za przechodzenie przez tory w miejscu niedozwolonym.