czwartek, 28 marca, 2024

Martwy łabędź z jeziora Winiary. “Chleb dla łabędzi to śmierć”

“Nie karm ptactwa chlebem! Chleb dla łabędzi czy kaczek to śmierć!” – apelują działacze fundacji Przyjaciele Zwierząt z Gniezna. 10 kwietnia wyłowili z jeziora Winiary łabędzicę, która zmarła zatruta chlebem. Miała go 3 kg w żołądku!

Łabędzica natychmiast została przewieziona do weterynarza, a on robił, co mógł – niestety, ptaka nie udało się uratować. Jak się okazało, w żołądku miała prawie 3 kg niestrawionego pieczywa. I to doprowadziło do jej śmierci. Co gorsza, trwa okres lęgowy, łabędzica wysiadywała jaja na zmianę z partnerem.”Póki co, wysiaduje je partner łabędzicy. I będzie bronił jaj” – raportują działacze. – “To naturalne i nie należy ingerować absolutnie w ich zabieranie. Czas pokaże czy osamotniony łabędź zdoła wysiedzieć jaja i pojawią się pisklęta czy może jaja obumrą gdyż rodzic zdecyduje inaczej… I piskląt nie będzie. Ale być może wytrwa w wysiadywaniu i odchowaniu”.

Działacze fundacji przypominają, że absolutnie nie wolno podawać chleba ptakom, ponieważ wywołuje u nich choroby układu pokarmowego.
“Chleb w czasie trawienia wytwarza kwas chlebowy, który zakwasza układ pokarmowy ptaka, prowadząc do biegunek, a także bardzo poważnej choroby – kwasicy żołądka” – czytamy na profilu fundacji na Facebooku. – “Chleb zawiera także sól, a ta zaburza gospodarkę wodną organizmu, co może prowadzić do śmierci. Tak jak miało to miejsce wczoraj, na gnieźnieńskich Łazienkach… Ptak skrajnie zatruty trafił do weterynarza, który mimo najszczerszych chęci nie zdołał uratować rodzica”.

Wiosną ptaki nie potrzebują żadnego dokarmiania, bo nie mają problemów ze zdobyciem pokarmu – a już na pewno nie potrzebują podawania chleba. Dodatkowo dokarmianie je rozleniwia i oduczają się instynktownego poszukiwania jedzenia.

“Przez ludzką bezmyślność ta samica nie wróci do gniazda” – podsumowują działacze fundacji.- “Przez brak wyobraźni tegoroczny lęg nie przetrwa… Nie przy jednym rodzicu… Bo jeśli ma do wyboru: walczyć o lęg czy walczyć o swoje życie – wybierze w końcu to drugie… Błagamy… Nie karmcie ptactwa wodnego pieczywem… Łabędzie na Łazienkach mają piękny teren to rozrodu…Ale rok w rok przytrafiają im się same dramaty… Teraz to martwy rodzic… A to prawdziwa tragedia… Czy nie można inaczej? Nie można wspierać tych pięknych ptaków…nie ingerując w ich życie?”.

Zdaniem dyskutujących internautów na brzegu jeziora tam, gdzie najczęściej można znaleźć łabędzie, powinny stanąć tablice ostrzegawcze, informujące, że nie wolno karmić ptaków chclebem. Wiele osób zwraca jednak uwagę na to, że są miejsca, gdzie takie tablice stoją, a ludzie mimo to rzucają chleb ptakom – bo nie czytają tego, co jest na nich napisane.

Strona głównaGnieznoMartwy łabędź z jeziora Winiary. "Chleb dla łabędzi to śmierć"