„Ludzie umierają!” – Porozumienie Rezydentów OZZL zorganizowało flash mob przed budynkiem Ministerstwa Zdrowia

Porozumienie rezydentów OZZL flash mob
Flash mob był wstrząsający – ludzie leżeli w czarnych workach, takich, w jakich wozi się zwłoki, ułożeni szeregiem przed budynkiem. „Każdy worek to inny pacjent, który zmarł na skutek braku odpowiedniej opieki zdrowotnej” – wyjaśniają autorzy flash moba.

Ten wyrazisty i brutalny – ale prawdziwy, jak twierdzą jego autorzy – przekaz flash moba miał trafić do osób odpowiadających za polską służbę zdrowia.

„30 000 osób chorych na nowotwór umarło z braku odpowiedniego leczenia, kolejek, złej organizacji ochrony zdrowia” – czytamy we oświadczeniu organizatorów. – „Wg danych fundacji Alivia. Ile we wszystkich kolejkach – NFZ nie ma danych. Obecnie w Polsce politycy zajęci są tylko wyborami i słupkami. Tymczasem ludzie umierają. Każda z tych tragedii jest niewidoczna, rozgrywa się w domu, szpitalu. Panie Ministrze, proszę wyjrzeć za okno. Tak wygląda rzeczywistość w ochronie zdrowia. Z dnia na dzień kolejne worki…”

Porozumienie Rezydentów OZZL wylicza: pracownicy służby zdrowia nie doczekali się nowelizacji ustawy o zawodzie lekarza, wzrostu finansowania ochrony zdrowia – nie doczekali się reformy. A pacjenci nie doczekali się pomocy. Ale papierów i biurokracji nadal przybywa….

To rząd, jak twierdzą, ponosi odpowiedzialność za wzrost śmiertelności w przeciągu ostatnich lat. Za to, że pacjenci umierają – i nie umiera ich dziesięciu czy stu, ale umierają tysiące. „A rząd zaoszczędzi na zdrowiu 10 mld kłamiąc i naciągając księgowość” – podsumowują. „Frustracja w ochronie zdrowia narasta i sięga zenitu. Emocje targają medykami, tak samo jak pacjentami. Nie ma zgody i nigdy nie będzie na bierność i mydlenie oczu w kwestiach chorego systemu ochrony zdrowia. Zdrowie jest najważniejsze”.

Porozumienie Rezydentów OZZL, el

Podziel się: