Taką decyzję podjął prezydent Leszna Łukasz Borowiak. Jeśli ktoś będzie chciał załatwić w urzędzie jakąś sprawę, ale nie zasłoni ust i nosa oraz nie będzie przestrzegał dystansu społecznego – urzędnicy mogą odmówić obsługi.
Jak informuje Radio Poznań, prezydent Borowiak podjął taką decyzję, ponieważ urzędnicy wielokrotnie mieli z tym problem: klienci nie chcieli zasłaniać ust i nosa, często też nie przestrzegali dystansu społecznego, co prowadziło do wielu nieprzyjemnych sytuacji, tak dla urzędników, jak i dla innych klientów urzędu.
Teraz jeśli ktoś nie będzie przestrzegał zasad obowiązujących w urzędzie, a więc zasłaniania nosa i ust oraz zachowaniem dwumetrowej odległości od innych osób – urzędnik może odmówić obsługi.
el