Sprawdzanie zgód TCF
środa, 24 kwietnia, 2024

Leszek Miller: Robert Biedroń już wie, że samodzielnie nie osiągnie nic

Leszek Miller, europoseł wybrany z Wielkopolski, postanowił na antenie TOK FM skomentować decyzję Roberta Biedronia o dołączeniu do Koalicji Europejskiej.

Robert Biedroń ogłosił w sobotę chęć dołączenia do wielkiego bloku ugrupowań opozycyjnych, które mają odsunąć od władzy Prawo i Sprawiedliwość. – Mam nadzieję w najbliższych dniach spotkać się z liderami Koalicji Europejskiej, żeby rozmawiać o tym jak połączyć opozycję – mówił Biedroń.

Entuzjastycznie na ten pomysł zareagował Grzegorz Schetyna, lider największego ugrupowania, które wchodzi w skład Koalicji Europejskiej, Platformy Obywatelskiej. – Byłem, jestem i będę za jak najszerszą koalicją demokratów i patriotów, która zmieni na lepsze Polskę. Cieszę się, że coraz więcej środowisk tak myśli – napisał na twitterze.

W tej sytuacji mogłoby się wydawać, że sprawa jest przesądzona i Robert Biedroń wystartuje z list KE. Sytuację komplikują inne ugrupowania wchodzące w skład koalicji. PSL na chwilę obecną odrzuca jakikolwiek wariant wspólnego startu z Wiosną Roberta Biedronia ze względów ideowych, a to “ludowcy” są priorytetowym partnerem dla PO. Obecną sytuację skomentował na antenie radia TOK FM Leszek Miller, który startował w wyborach do Parlamentu Europejskiego z Wielkopolski z ramienia Koalicji Europejskiej.

– Robert Biedroń zderzył się z rzeczywistością i to często powoduje takie otrzeźwienie. Już wie, że samodzielnie nie osiągnie nic i chciałby przyłączyć się do jakiejś koalicji, która ma szanse. Gdyby Biedroń wystartował dzisiaj samodzielnie, czyli zrobił to co obiecywał przez ostatnie miesiące, to nawet przekroczenie 3 procent (pułap, który upoważnia partię do zdobycia subwencji z budżetu – red.) byłoby problemem – powiedział Miller przy okazji odnosząc się do ewentualnej koalicji ugrupowań tylko lewicowych, która miałaby powstać w przypadku rozpadu formuły Koalicji Europejskiej.

– Koalicja lewicowa ciągle nie jest wykluczona. Gdyby okazało się, że Platforma Obywatelska woli koalicję z PSLem, bez SLD, to Sojusz nie będzie miał innego wyjścia, jak budowanie koalicji lewicowej z udziałem zarówno Razem, jak i Biedronia – podsumował były premier.

Źródło: TOK FM

Strona głównaPoznańLeszek Miller: Robert Biedroń już wie, że samodzielnie nie osiągnie nic