Piłkarze Lecha Poznań pokonali na własnym stadionie Djurgarden 2:0 w 1/8 finału Ligi Konferencji. Rewanż odbędzie się za tydzień w Szwecji.
W tym sezonie Lech prezentuje się w europejskich pucharach naprawdę dobrze. „Kolejorz” najpierw zdołał wywalczyć awans z fazy grupowej, a następnie wyeliminować Bodo/Glimt. Chyba wszyscy w Poznaniu liczyli, że to nie jest koniec emocji i „Kolejorz” spróbuje pokonać również Djurgarden.
Piłkarze Johna van der Broma nie przestraszyli się rywala i od początku całkowicie kontrolowali to spotkanie. I chociaż sytuacji bramkowych, mimo ogromnej przewagi w posiadaniu piłki, poznaniacy wiele nie mieli, to w końcu mogli pochwalić się skutecznością na wysokim poziomie.
Pierwszą bramkę dla Lecha zdobył Antonio Milić, który najlepiej odnalazł się w polu karnym gościu po dośrodkowaniu z rzutu wolnego i uderzeniem głową wyprowadził gospodarzy na prowadzenie. Autorem drugiego trafienia był Filip Marchwiński, który wykorzystał bardzo dobre podanie od Ba Loua i pewnym strzałem podwyższył prowadzenie.
Rewanżowe spotkanie odbędzie się 16 marca.