Piłkarze Lecha Poznań pewnie wygrali z Puszczą Niepołomice 4:1. “Kolejorz” mógł podobać się w ofensywie. Gra w defensywie wymaga jednak poprawy.
Zaczęło się doskonale dla poznaniaków. Już w 2′ minucie do siatki trafił Ba Loua, który wykorzystał podanie od Ishaka. Z prowadzenia lechici cieszyli się jednak tylko dwie minuty. Po dośrodkowaniu Stępienia i błędzie Blazicia, piłkę do siatki wpakował Zapolnik.
“Kolejorz” rzucił się do ataków i jeszcze przed przerwą wyszedł ponownie na prowadzenie. Tym razem Ba Loua podawał, a do siatki uderzeniem z dystansu trafił Karlstrom. Po przerwie bramkarza rywali najpierw pokonał fantastycznym uderzeniem Ishak, a w końcówce do siatki trafił jeszcze Milić, który wykorzystał dośrodkowanie z rzutu rożnego.
W kolejnym spotkaniu lechici zmierzą się w Poznaniu z ŁKS Łódź.