Udział w grupie zajmującej się wyłudzaniem pieniędzy metodą „na policjanta” – to główny zarzut postawiony zatrzymanemu mężczyźnie. Grozi mu 12 lat więzienia.
Wszystko zaczęło się 1 sierpnia, kiedy to do mieszkania krotoszynianki zadzwonił mężczyzna podający się za policjanta. Stwierdził on, że znaleziono jej podrobiony dowód osobisty, w związku z czym jej konto w banku jest zagrożone i że ma natychmiast wypłacić wszystkie pieniądze z konta, po czym na umówione hasło przekazać je innemu funkcjonariuszowi policji. Kobieta uczyniła, tak jak jej kazano. Poszła do banku, wypłaciła pieniądze, po czym na skrzyżowaniu ul. Zacisze z ul. Rawicką nieznanemu mężczyźnie przekazała znaczną sumę pieniędzy.
Wtedy to sprawą zajęli się krotoszyńscy policjanci i szybko udało im się zatrzymać 23 – latka, którego rola polegała na odbieraniu pieniędzy wyłudzonych od pokrzywdzonych osób. W toku prowadzonych czynności operacyjnych ustalono, że wyłudzenie pieniędzy od mieszkanki Krotoszyna było jedną z wielu podobnych akcji w całym województwie i nie tylko.
Sąd wobec mężczyzny za popełnione czyny zastosował środek zapobiegawczy w postaci 3 miesięcy aresztu. Biorąc pod uwagę fakt, że mężczyzna jest recydywistą, sąd może wymierzyć karę pozbawienia wolności przewidzianą za przypisane przestępstwo w wysokości powyżej dolnej granicy ustawowego zagrożenia albo do górnej granicy ustawowego zagrożenia zwiększonego o połowę, a więc do 12 lat pozbawienia wolności.
Wszystko wskazuje na to, że w powyższy proceder zamieszanych jest więcej osób, dlatego sprawa ma charakter rozwojowy, a śledczy nie wykluczają kolejnych zatrzymań.
KWP, el