NSZZ Policjantów Województwa Wielkopolskiego wynajął adwokatów dla policjanta, który w listopadzie tego roku śmiertelnie postrzelił w Koninie 21-latka.
„Musi mieć poczucie, że firma za nim stoi i nie zostawi go” – powiedział portalowi Onet.pl podinspektor Andrzej Szary, szef związku.
Podinspektor widział się z policjantem i ocenił jego stan jako traumatyczny, choć dodał, że powoli wraca do zdrowia – na ile to możliwe. Bo świadomość tego czynu pozostanie w nim już do końca życia. Zapewnił też, że związkowcy mają z nim stały kontakt i są zawsze gotowi do pomocy, gdyby jej potrzebował. Policjant jest też pod stałą opieką psychiatry i psychologa. Ale nie chciał odpowiedzieć na pytanie, czy to prawda, że policjant wyprowadził się z Konina wraz z rodziną.
14 listopada 21-letni Adam C. został zastrzelony przez policjanta przy próbie wylegitymowania go, zamiast pokazać dokumenty – zaczął uciekać. Dlaczego policjant do niego strzelił – wersji jest kilka: jedna z nich mówi o tym, że Adam zaatakował policjanta i ten się bronił, druga – że broń wypaliła podczas szarpaniny.
Sprawa wywołała ogromne poruszenie w Koninie, doszło do zamieszek przed Komendą Miejską Policji,demonstracji oskarżali policję o zbytnią brutalność. Czterech policjantów zostało rannych, kilka osób zatrzymano.
Sprawę prowadzi Prokuratura Regionalna w Łodzi w sprawie nieumyślnego przekroczenia uprawnień przez policjanta i nieumyślnego spowodowania śmierci.
Onet.pl, el