Sprawdzanie zgód TCF
piątek, 3 maja, 2024

Kobieta wezwała pomoc do nieprzytomnego mężczyzny. Uratowała mu życie

Mieszkanka Pniew wezwała pomoc do mężczyzny, który leżał nieprzytomny na chodniku. Zrobiła to, mimo że inne osoby mówiły jej, że mężczyzna jest tylko pijany. I okazało się, że uratowała mu życie.

Zdarzenie miało miejsce 3 grudnia, około godziny 19.30 w Pniewach, na ulicy Wolności. Policjanci z Pniew otrzymali zgłoszenie, że w pobliżu remizy OSP leży człowiek, z którym nie można nawiązać kontaktu.
– Interwencję zgłosiła mieszkanka Pniew, która zauważyła mężczyznę – mówi asp. Sandra Chuda, oficer prasowa KPP w Szamotułach. – Nie pozostała obojętna na jego los pomimo tego, że inne osoby mówiły jej, że mężczyzna leży tak, bo jest pijany.

Funkcjonariusze przyjechali na miejsce i ustalili, że nieprzytomny mężczyzna to 40-letni mieszkaniec Pniew i rzeczywiście daje się wyczuć od niego zapach alkoholu. Ale zdaniem policjantów mężczyzna wyglądał na wyziębionego, więc udzielili mu pierwszej pomocy przedmedycznej, okryli go też kocami termicznymi i wezwali pogotowie.

– Policjantom pomogli strażacy z OSP, którzy zauważyli tę sytuację i zareagowali – podkreśla Sandra Chuda. – Strażacy, wykorzystując sprzęt z jednostki, udrożnili drogi oddechowe mężczyzny, a następnie zabrali go do remizy, aby 40-latka ogrzać. Czekając na przyjazd ratownictwa medycznego, strażacy kontrolowali czynności życiowe mężczyzny. Ostatecznie mężczyzna trafił do szpitala, gdzie został przetransportowany przez pogotowie ratunkowe. Dzięki kobiecie pomoc nadeszła na czas.

Policjantka przy tej okazji przypomina, że zimą, zwłaszcza w mroźne dni, trzeba reagować, jeśli spotkamy się z podobną sytuacją.
– Braku reakcji nie można usprawiedliwić tym, że osoba leżąca w miejscu publicznym jest nietrzeźwa – podkreśla. – Nie należy też pozostawać obojętnym wobec osób bezdomnych lub mieszkających samotnie w trudnych warunkach.

Źródło: KPP Szamotuły
Strona głównaWielkopolskaKobieta wezwała pomoc do nieprzytomnego mężczyzny. Uratowała mu życie