Ścieżka edukacyjna na temat sortowania śmieci, lampy i ławki solarne, a także kino. Tak miałoby wyglądać Regionalne Centrum Edukacji Ekologicznej w Kleczewie.
Powstanie takiego obiektu jest niezbędne, bo – jak mówi Mariusz Musiałowski, burmistrz Kleczewa, mieszkańcy nie radzą sobie z segregowaniem śmieci. Gminie udało się zdobyć środku z urzędu marszałkowskiego na budowę takiego centrum w wersji minimalistycznej – i okazało się, że to bardzo dobry pomysł, który świetnie się sprawdza. Stąd pomysł na rozbudowę.
Obecnie – jak informuje Radio Poznań – mieszkańcy gminy, zwłaszcza ci najmłodsi, są wożeni na składowisko odpadów i tam w praktyce uczą się je segregować. Zwłaszcza dzieci są niezwykle zainteresowane tematem – do burmistrza dochodzą głosy, że co bardziej ambitni uczniowie terroryzują rodziców ucząc ich prawidłowej selekcji odpadów…
Dlatego samorząd chce stworzyć na dawnych hałdach po odkrywce węgla brunatnego Regionalne Centrum Edukacji Ekologicznej z prawdziwego zdarzenia. Oprócz tablic edukacyjnych stanęłyby tam lampy solarne, ławki z możliwością ładowania telefonów i plenerowe kino wyświetlające filmy o tematyce ekologicznej. Całość kosztowałaby nieco ponad 2 mln zł.
85% z tej kwoty wyłożyć ma samorząd województwa wielkopolskiego – jednak zebranie reszty to także wyzwanie dla gminy. Jednak burmistrz nie ma wątpliwości, że projekt uda się zrealizować z korzyścią dla wszystkich mieszkańców.
Radio Poznań, el