Pijany, bez prawa jazdy, a do tego jeszcze próbował uciekać przez policjantami na piechotę. Ten wyczyn 42-letniego kierowcy forda zapamiętają policjanci z drogówki, którzy go zatrzymali.
Zdarzenie miało miejsce 22 września podczas kontroli drogowej, która miała być rutynowa, a ostatecznie wcale taka nie była.
Funkcjonariusze chcieli zatrzymać do kontroli osobowego forda, ale kierowca, zamiast zatrzymać auto, nagle wjechał nim na chodnik i próbował jechać po chodniku. Funkcjonariusze ruszyli w pościg, a kierowca, gdy dotarł do skrzyżowania, porzucił auto i zaczął uciekać… na piechotę, przebiegając przez jezdnię.
Zatrzymanie go nie nastręczyło funkcjonariuszom większych trudności – a gdy go tylko złapali, wyszło na jaw, dlaczego uciekał. Powodów było kilka: przede wszystkim mężczyzna nie miał prawa jazdy. Prowadził też pod wpływem alkoholu – badanie wykazało ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Do tego doszła ucieczka przed policjantami. Teraz 42-latek z Kalisza stanie przed sądem, który wymierzy mu karę za nieodpowiedzialne zachowanie. Za jazdę pod wpływem alkoholu grozi kara do 2 lat więzienia, utrata prawa jazdy na wiele lat i wysoka grzywna.
Źródło: KMP Kalisz
