Pewien mieszkaniec Jarocina jadąc drogą gruntową z Hilarowa do Słupi zauważył, że na drodze leży przedmiot do złudzenia przypominający granat. Powiadomił o swoim znalezisku policję.
Tego samego dnia – 29 kwietnia – policjanci pojechali we wskazane miejsce, by sprawdzić tę informację – i rzeczywiście na drodze leżał sobie granat F-1.
Policjanci wezwali patrol saperski, by usunął niewybuch, a do tego czas pilnowała terenu, by nikt tamtędy nie przejeżdżał. Saperzy z Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych w Poznaniu zabrali granat i zdetonują go na poligonie.
Policja jak zawsze przy takich okazjach apeluje o szczególną ostrożność, nie dotykanie podejrzanego przedmiotu, przenoszenie go, rzucanie czy wkładanie do ognia, bo grozi to wybuchem, nawet jeśli znalezisko pochodzi z czasów drugiej wojny światowej. O znalezisku zawsze powinna być poinformowana policja, najszybciej jak to jest możliwe.
KPP Jarocin, el