W jednej z piwnic bloku przy ul. 17 Dywizji Piechoty znaleziono zwłoki lokatora budynku w stanie daleko posuniętego rozkładu.
Jak informuje portal gniezno24.com, sąsiedzi od Bożego Narodzenia nie widzieli denata, ale nie przejmowali się tym, bo jego syn powiedział, że ojciec wyjechał z wizyta do rodziny.
Gdy zniknięciem mężczyzny zainteresowały się pracownice ośrodka opieki społecznej, wówczas jedna z lokatorek bloku przypomniała sobie, że w piwnicy sąsiada unosił się od jakiegoś czasu nieprzyjemny zapach.
Wezwani strażacy weszli do mieszkania, a z niego do piwnicy nieobecnego lokatora i tam znaleźli zwłoki w stanie daleko posuniętego rozkładu.
Sprawą zajmuje się policja i prokuratura. Zatrzymano do wyjaśnień syna zmarłego.
el