Sprawdzanie zgód TCF
sobota, 20 kwietnia, 2024

Enea przechodzi na OZE?

Więcej energii ze źródeł odnawialnych oraz gazu – a mniej z węgla. Tak ma wyglądać strategia Enei na najbliższe lata.

Spółka przedstawiła w poniedziałek zaktualizowaną strategię działania na najbliższe lata. I wynika z niej wyraźnie, że jeden z największych polskich producentów energii elektrycznej odchodzi od konwencjonalnych surowców.

90 procent surowców, z których obecnie korzysta Enea, to surowce tradycyjne, głównie węgiel. Ale – jak zauważył Mirosław Kowalik, prezes spółki – czasy się zmieniają i wyzwania stojące przed przemysłem energetycznym również. Zwłaszcza te mające na celu rozwój przy jednoczesnej ochronie środowiska. Pojawiają się także nowe technologie, które należy uwzględnić i które pozwalają efektywniej wykorzystywać zasoby naturalne. To wszystko sprawiło, że do strategii działania firmy trzeba wprowadzać zmiany, by zachować pozycję na rynku i nie wypaść z gry.

Dlatego w planach na rok 2035 40 proc. produkcji energii ma pochodzić ze źródeł konwencjonalnych, 33 proc. z OZE, a 27 proc. z gazu. Spółka chce zainwestować w OZE aż 14,7 mld zł, a ponad 7 mld w obniżenie emisji CO2. Zgodnie z planami emisji dwutlenku węgla w roku 2030 ma spaść do poziomu 550 g CO2 na kWh, a w 2035 r. poniżej 434 g.

Wśród odnawialnych źródeł energii najważniejsza będzie fotowoltaika – jej przewidywana moc w 2030 roku to ok. 1,5 GW. Elektrownie wiatrowe mają produkować ok 900 MW, do tego jeszcze dochodzi biomasa i pozostałe źródła odnawialne. Źródeł konwencjonalnych będzie sukcesywnie ubywać, jednak będą nadal obecne w systemie jako swoiste zabezpieczenie. Pięć lat później OZE mają produkować już 3,5 GW.

WNP.pl, el

Strona głównaBiznes i FinanseEnea przechodzi na OZE?