Sprawdzanie zgód TCF
piątek, 26 kwietnia, 2024

Demonstracja w Warszawie: 30 osób zatrzymanych, posłowie trafieni gazem

Około 100 tysięcy osób wzięło udział w Ogólnopolskim Strajku Kobiet w Warszawie. Mimo że demonstracja była pokojowa, nie obyło się bez problemów: na rondzie de Gaulla zaatakowali ją pseudokibice. Policja zatrzymała około 30 osób.

Demonstranci wyruszyli o godz. 17.00 trzema marszami z trzech różnych punktów stolicy. W marszu idą posłowie Lewicy i Koalicji Obywatelskiej, jest też prezydent Rafał Trzaskowski. Na placu Zamkowym przemawiała Marta Lempart i już wtedy marsz próbowali zaatakować psudokibice czy też narodowcy, bo w relacjach świadków pojawia się i to, i to określenie. Rzucali w tłum race i petardy, ale oddzieliła ich policja.

Kolejne starcie miało miejsce na rondzie de Gaulle’a. Grupa pseudokibiców znów chciała zablokować marsz, rzucając w tłum petardy i race. Doszło do przepychanek między obiema grupami. Na miejscu byli też posłowie, którzy próbowali mediować i dzielić atakujących, bo policji na miejscu nie było, zjawiła się dopiero kilkanaście minut później. Poseł Bartłomiej Sienkiewicz dostał gazem, najprawdopodobniej od policji. na linii strzału stały też posłanki Klaudia Jachira, Urszula Zielińska i Małgorzata Tracz, ale na szczęście były dalej i nie ucierpiały zbytnio. Z kolei działacz Jan Śpiewak dostał flarą w twarz.

Policja zatrzymała ponad 30 osób i znalazła przy nich pałki teleskopowe, gazy obezwładniające i środki pirotechniczne.

Około 20.00 tłum ruszył w kierunku Żoliborza, przed dom Jarosława Kaczyńskiego. Naród chciał osobiście powiedzieć swoje zdanie prezesowi na temat jego partii, rządu i polityki. Ale było to niewykonalne, bo cała okolica, a szczególnie ulica Mickiewicza, przy której mieszka prezes, była otoczona kordonami policji, były tam setki funkcjonariuszy.

Demonstracja zakończyła się po 22.00. Jej organizatorzy na koniec zaapelowali do uczestników, by byli ostrożni, nie dali się sprowokować i wracali do domów w dużych grupach.

el

Strona głównaWiadomości z PolskiDemonstracja w Warszawie: 30 osób zatrzymanych, posłowie trafieni gazem