Sprawdzanie zgód TCF
niedziela, 6 lipca, 2025

Czy lekcje będą trwały po 30 minut z powodu koronawirusa?

Minister edukacji nie wyklucza takiej możliwości – jeśli sytuacja w placówkach będzie wskazywała na zasadność wprowadzenia takiego rozwiązania.

Na razie w roku szkolnym 2020/2021 lekcje odbywają się w sposób tradycyjny i zdecydowana większość uczniów normalnie chodzi do szkoły – tylko tam, gdzie pojawił się koronawirus, wprowadzany jest mieszany lub zdalny system nauczania.

Jednak jesień i przewidywany wzrost zachorowań na covid-19 wciąż przed nami. Ministerstwo Edukacji Narodowej ma jednak przygotowane warianty nauczania na ten czas, jak zapewniał Interię minister Dariusz Piontkowski. Jednym z nich jest skrócenie lekcji do pół godziny.

Co miałoby to dać? Zajęcia trwałyby krócej, a więc łatwiej byłoby wprowadzić dwuzmianowość i panować nad zachowaniem uczniów w szkole, między innymi drogami przemieszczania się, kontaktami i zabawami na przerwach. Decyzję o tym może podjąć dyrektor szkoły wydając stosowne zarządzenie, gdy uzna, że dla dobra dzieci i poziomu dalszej nauki taka decyzja jest konieczna.

Problemem może być fakt, że krótszy czas nauki oznacza też problem z realizacją podstawy programowej. Dyrekcja samodzielnie nie może „odchudzić” programu, musi to zrobić ministerstwo – jednak minister Piątkowski nie chciał odnieść się tak do samego pomysłu ograniczania materiału, jak i do kwestii, czy ministerstwo pracuje nad takimi rozwiązaniami na wszelki wypadek.

el

Obserwuj nas w Google News!

Nie przegap najnowszych artykułów i wiadomości. Dołącz do naszych czytelników w Google News.

Obserwuj nas w Google News

Masz dla nas ważną informację?

Zauważyłeś problem w mieście? Masz ciekawe zdjęcie, historię lub chcesz zgłosić sprawę wymagającą uwagi? Napisz do naszej redakcji i pomóż nam informować lokalną społeczność!

Skontaktuj się z nami
Strona głównaWiadomości z PolskiCzy lekcje będą trwały po 30 minut z powodu koronawirusa?