piątek, 29 marca, 2024

Czy Jacek Jaśkowiak wystartuje w wyborach prezydenckich?

Prezydent Poznania zapytany o plany polityczne powiedział, że jeszcze nie wie, czy powalczy o trzecią kadencję. Jakie ma wobec tego plany na czas po zakończeniu drugiej kadencji?

Jacek Jaśkowiak w “Rozmowie w południe” w RMF FM był pytany przez Krzysztofa Berendę o swoje plany polityczne. Prezydent Poznania przyznał, że wyniki sondażu przygotowanego przez portal “lokalnapolityka” bardzo mu się podobały. Wynika z nich, że w wyborach prezydenckich uzyskałby 55,89 proc. głosów, a więc wygrał w pierwszej turze.

Ale gdy Jacek Jaśkowiak startował w wyborach, mówił o dwóch kadencjach, co wypomniał mu prowadzący. Czy w takim razie zmienił zdanie? Jacek Jaśkowiak odpowiedział, że zmieniły się realia polityczne – PiS doszedł do władzy i – jak powiedział – “zdewastował państwo”. Jak wyjaśnił, chodzi mu tu między innymi o próby rządzenia mediami i ograniczenia kompetencji sądów.

Prezydent miasta, zdaniem Jacka Jaśkowiaka, może w takich realiach sporo zrobić na swoim terenie, stworzyć warunki dla tolerancji i wspierania mniejszości, nie godzić się na hejt. W dodatku to przekłada się na korzyści gospodarcze – jeden z amerykańskich inwestorów powiedział mu, że istotnym elementem przy wyborze miejsca na siedzibę firmy był fakt, że prezydent Poznania szedł w marszu Równości. Jacek Jaśkowiak bierze też pod uwagę fakt, że ma 59 lat i chciałby, żeby jego synowie i wnuczka żyli w kraju, który należy do Europy Zachodniej.

Z kolei Donald Tusk kilkakrotnie pytał, czy Jacek Jaśkowiak nie zamieniłby samorządu na Sejm – jednak prezydent Poznania stwierdził, że lepiej czuje się w samorządzie. Ale jeśli się okaże, że jego start miałby wzmocnić listę, to uważa, że wtedy powinien wystartować. Ale tylko do Sejmu, nie do Senatu, bo ten jest miejscem “dostojnym” dla osób mających dokonania polityczne. Zapewnił też, że wierzy w umiejętności Donalda Tuska, więc jest zdania, że to nie będzie potrzebne.

Według sondażu portalu “lokalnapolityka” w wyborach prezydenckich na drugim miejscu za Jackiem Jaśkowiakiem uplasowałaby się Jadwiga Emilewicz, posłanka Prawa i Sprawiedliwości, która mogłaby liczyć na 20,48 proc. głosów. Czy politycy PiS mogą więc być wyborczym zagrożeniem dla prezydenta – poseł Bartłomiej Wróblewski albo – wymieniany jako jedynka PiS w Poznaniu – minister Adam Niedzielski?

Jacek Jaśkowiak stwierdził, że minister Niedzielski to osobowość, w dodatku zajmuje się bardzo trudną dziedziną, więc jako przeciwnik byłby trudniejszy. O pośle Wróblewskim, który jest wymieniany jako kandydat PiS na prezydenta Poznania, wypowiadał się znacznie mniej pochlebnie – stwierdził, że usiłuje PR-owymi zagrywkami robić pewne rzeczy, ale tak naprawdę nie ma nic do powiedzenia, także na poziomie krajowym, nie liczy się z nim także prezes Kaczyński. A przy tym trudno go lubić.

Strona głównaPoznańCzy Jacek Jaśkowiak wystartuje w wyborach prezydenckich?