Sprawdzanie zgód TCF
piątek, 19 kwietnia, 2024

Czy iluminacja w Ogrodzie Dendrologicznym UPP była niezgodna z prawem?

Gemela Poznańska twierdzi, że Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu zamontował iluminację ogrodu dendrologicznego bez zgody konserwatora, a więc niezgodnie z prawem. Uczelnia twierdzi, że takiej zgody mieć nie musi. Kto ma rację?

Chodzi o Lumina park, czyli świetlne, ledowe instalacje, które już dwukrotnie były zamontowane zimą w ogrodzie dendrologicznym uczelni przy ulicy Warmińskiej. Według Gemeli Poznańskiej, profilu, który zajmuje się śledzeniem oraz doprowadzaniem do usunięcia nielegalnych reklam i instalacji w mieście – iluminacja była zamontowana niezgodnie z prawem. Bo to Sołacz, a więc strefa ochrony konserwatorskiej, więc niezbędna jest zgoda konserwatora zabytków na jej postawienie.

Chodzi nie tylko o zabytki

“Obiekt jest chroniony konserwatorsko (Dwór Schwarzkopffa, zespoły pałacowe, folwarczne, dwory A326)” – podaje Gemela Poznańska na swoim profilu na Facebooku. – “MKZ informował zarządcę terenu o tym, że na realizację na terenie ogrodu tzw. luminaparku musi uzyskać pozwolenia konserwatorskie. Tak się do dzisiaj nie stało (2 rok)”.

Gemela Poznańska jest zdania, że taka instalacja nie powinna mieć miejsca nie tylko dlatego, że stoi niezgodnie z prawem, ale też dlatego, że powoduje zanieczyszczenie światłem, które na całym świecie, jak wiadomo, jest coraz większym problemem. Ma ono bardzo negatywne skutki dla zwierząt żyjących w takim miejscu – dodatkowe światło i napływ ludzi sprawiają, że uciekają one stamtąd, szukając spokojniejszych miejsc. A przecież nie mówimy o pierwszej lepszej uczelni, tylko o takiej, która ma kształtować podejście do przyrody i jej ochronę. A jaki daje przykład?

“Kolejna jednostka z niby autorytetem, która nie liczy się ze zdaniem konserwatora zabytków. Nie wspominając już o przyrodzie” – pisze z goryczą Gemela Poznańska. – “Banery, wielka szmata na płocie, zanieczyszczenie światłem, nadmiar samochodów, zadeptanie ścieżek ogrodu… Mam za złe decydentom, że pozwolili na powstanie tej szkarady w ogrodzie dendrologicznym​ doprowadzając tym samym do dewastacji tego miejsca”. ​

Instalacja nie potrzebuje zgody?

Tymczasem, jak informuje Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu, zgodnie z opinią biura prawnego uczelni instalacja urządzeń iluminacyjnych w ogrodzie, w części wpisanej do rejestru ochrony zabytków nie wymaga pozwolenia konserwatorskiego.
– Instalacja urządzeń iluminacyjnych w ogrodzie wpisanym do rejestru zabytków nie prowadzi bowiem do naruszenia substancji lub zasadniczej zmiany jego pierwotnego wyglądu – tłumaczy Iwona Cieślik, rzeczniczka prasowa uczelni. I wylicza korzyści, jakie płyną dla poznaniaków z tego, że Uniwersytet Przyrodniczy zdecydował się na organizację Lumina Parku.

“Stworzenie w Ogrodzie Dendrologicznym Wydziału Leśnego i Technologii Drewna UPP unikalnego kompleksu iluminacji zapewniło mieszkańcom możliwość aktywności na świeżym powietrzu w nieatrakcyjnym pogodowo okresie zimowym, w którym większość ogrodów bywa zamknięta – podkreśla rzeczniczka. – Dwa parki iluminacji, które miały miejsce do tej pory, przygotowywane były we współpracy z naukowcami i artystami, tak ,aby zagwarantować jak najwyższy poziom atrakcji. Dzięki temu zapewniony został również wysoki walor edukacyjny, między innymi dzięki tablicom z informacjami o różnych gatunkach drzew, krzewów czy owadach, które cieszyły się dużym zainteresowaniem odwiedzających. Estetyka wykonanych prac iluminacyjnych jest zagadnieniem subiektywnym. Niemniej zwracamy uwagę, że ich ocena wymaga inicjatywy ich oglądania po wykupieniu biletu wstępu, a przygotowane iluminacje są praktycznie niewidoczne dla osób postronnych.

Zanieczyszczenie światłem? Sołacz jest mocniej oświetlony

Rzeczniczka odniosła się także do zarzutów o brak dbałości o dobrostan roślin w ogrodzie.
– Zapewniamy, że instalacja iluminacji w ogrodzie dendrologicznym przygotowana została z jak największą dbałością o przyrodę, gdyż kolekcje drzew i krzewów są dla uczelni najcenniejszych dobrem – mówi. – Co do sposobu montażu instalacji: pracownicy ogrodu dendrologicznego podjęli w tym zakresie ścisłą współpracę z wykonawcą projektu i każdorazowo nadzorowali prace związane z instalacją oświetlenia. Dlatego zarówno konstrukcje, jak i oświetlenie nie mają żadnego wpływu na roślinność będącą w stanie spoczynku w okresie zimowym. Wpływ iluminacji ukrytych w nieuczęszczanym zimą ogrodzie dendrologicznym, nie stanowi obciążenia dla środowiska Sołacza poprzez tzw. zanieczyszczenie światłem, gdyż w dzielnicy rozległe tereny zielone są znacznie intensywniej oświetlone, nie wspominając o przylegających arteriach komunikacyjnych, całodobowo oświetlanych przez pojazdy i lampy uliczne.

Iwona Cieślik podkreśla również ogromne zainteresowanie instalacją wśród poznaniaków.
– Park iluminacji już dwa lata z rzędu cieszył się ogromnym zainteresowaniem, zbierając przy tym bardzo wiele pozytywnych opinii – podsumowuje. – Cieszy nas, że rzesze odwiedzających, wśród których były często wielopokoleniowe rodziny, mogły wspólnie spędzić czas w sposób atrakcyjny i wartościowy, na świeżym powietrzu w naszym ogrodzie.

Strona głównaPoznańCzy iluminacja w Ogrodzie Dendrologicznym UPP była niezgodna z prawem?