Sprawdzanie zgód TCF
niedziela, 11 maja, 2025

Co wolno na placu zabaw?

Od 30 maja dzieci mogą już nie łamiąc prawa bawić się na placach zabaw. Ale jakich zasad muszą przestrzegać i one, i ich rodzice? Mogą być trudne do spełnienia.

Jeszcze kilka dni temu zarządcy takich obiektów nie mieli pojęcia, jak je dostosować do wymogów sanitarnych określonych przez rząd – bo żadnych konkretnych wytycznych nie dostali. Teraz już jednak wiadomo, jakie warunki musi spełnić plac zabaw i jego zarządca. Może być pewien problem.

Otóż na placach zabaw nadal obowiązuje nakaz zachowania co najmniej dwumetrowej odległości od siebie, a dorośli opiekunowie oraz dzieci powyżej lat czterech powinni nosić maski. Place powinny być dezynfekowane przez zarządców – jak jednak często, nie wiadomo.

– To jest kompletny absurd – denerwuje się Marta Świderska, mama pięcioletniej Mai mieszkająca na osiedlu Chrobrego. – Ja mojemu dziecku jestem w stanie jakoś wytłumaczyć, że ma się nie bawić z koleżanką, bo Maja ma 5 lat i wie, co to koronawirus, dużo z nią rozmawiamy na ten temat. Ale jak to wytłumaczyć na przykład trzylatkowi? A w ogóle to po co dziecko ma iść na plac zabaw, skoro nie wolno mu się tam z nikim bawić?

Rafał Świderski, tata Mai, zwraca uwagę na inne absurdalne rozwiązanie. A raczej jego brak.
– Dziecko idzie na huśtawkę, przez powiedzmy kwadrans się huśta i schodzi – mówi. – I co? I wtedy ma wejść zarządca, żeby zdezynfekować huśtawkę, zanim wejdzie następne dziecko czy biegać za każdym dzieckiem i je odkażać na wszelki wypadek? A co z piaskownicą, ściankami wspinaczkowymi i innymi urządzeniami? Przecież to jest nie do zrealizowania.

Wojciech Andrusiewicz, rzecznik prasowy Ministerstwa Zdrowia, odniósł się do tej kwestii podczas czwartkowej konferencji prasowej i zapowiedział, że dwumetrowy dystans to konieczność, tak samo jak maseczki u dorosłych opiekunów i u dzieci powyżej czwartego roku życia również, o ile zachowanie dwumetrowego dystansu nie będzie możliwe.

Andrusiewicz zastrzegł jednak, że najbardziej liczy na rozsądek rodziców i opiekunów. Jeśli plac zabaw będzie zbytnio oblężony, to lepiej, żeby poszukali innego, na którym jest mniej dzieci. I żeby zawsze mieli na podorędziu płyn odkażający.

el

Strona głównaLifestyleCo wolno na placu zabaw?