Sprawdzanie zgód TCF
środa, 24 kwietnia, 2024

Chłopczyk urodził się w samochodzie. Rodzice nie zdążyli dotrzeć do szpitala

Zamiast w szpitalu – urodził się na przednim siedzeniu opla astry rodziców. Najmłodszy obywatel powiatu ostrzeszowskiego nie zamierzał czekać, aż jego rodzice dotrą do szpitala i postanowił urodzić się w samochodzie.

Wszystko wydarzyło się 1 marca około godziny 17.00 na drodze powiatowej w Przytocznicy, jak informuje portal “ostrzeszowINFO”. Przyszli rodzice właśnie jechali do szpitala w Ostrzeszowie, gdzie ich synek miał przyjść na świat, ale z każdą chwilą stawało się coraz bardziej jasne, że nie dotrą tam na czas – poród rozpoczął się w samochodzie.

Mężczyzna stanął samochodem na poboczu, wezwał pogotowie i próbował zatrzymać któryś z przejeżdżających samochodów, by poprosić o pomoc. Jedno z aut zatrzymało się, a kierująca nim kobieta pobiegła do rodzącej – akcja była bardzo zaawansowana i już było widać główkę dziecka. Obie panie poradziły sobie jednak doskonale, a chłopczyka, który cały i zdrowy przyszedł na świat, przykryły ciepłą kurtką.

Chwilę później na miejsce dotarła karetka pogotowia, która zabrała mamę i jej synka do szpitala w Ostrzeszowie, gdzie oboje przebadano. Jak zapewnił Jarosław Iwaszkiewicz, dyrektor szpitala do spraw medycznych, oboje, i mama, i synek, czują się dobrze i mają odpowiednią opiekę.

Strona głównaOstrzeszówChłopczyk urodził się w samochodzie. Rodzice nie zdążyli dotrzeć do szpitala