Kibice Lecha Poznań poinformowali na swoim profilu społecznościowym, że Dario Nardella, burmistrz Florencji, odpisał na ich list i bardzo podziękował za zaproszenie do Poznania. „Przyjadę, jak tylko będzie to możliwe” – obiecał.
Na profilu „Kibice Lecha Poznań” na Facebooku można przeczytać cały list, wysłany w odpowiedzi na pismo kibiców z ubiegłego tygodnia: burmistrz dziękuje kibicom Lecha za miłe zaproszenie, jednak teraz do Poznania nie przyjedzie.
„Niestety, nie będę mógł być z wami na pierwszym meczu z powodu obowiązków służbowych, ale obiecuję, że przyjadę, jak tylko będzie to możliwe” – napisał Dario Nardella.
Burmistrz napisał też, że jego zdaniem piłka nożna to wspaniały sport, zwłaszcza wtedy, gdy można się nim cieszyć w miłej i spokojnej atmosferze i w duchu sportowej rywalizacji. Podkreślił też, że jego obawy nie są podyktowane uprzedzeniami wobec kibiców z Poznania.
„W moich wypowiedziach z ostatnich dni nie ma uprzedzeń wobec kibiców Lecha” – podkreślił – „a tylko obawa odnośnie ostatnich przemocy postaw innych seriali kibicowskich, które uszkodziły dziedzictwo historyczne i artystyczne niektórych miast. Dlatego poprosiłem nasze władze o aktywne działania, aby zapobiec powtórzeniu się takich scen z okazji nadchodzących międzynarodowych zawodów. Następny we Florencji będzie 20 kwietnia pomiędzy Fiorentiną a Lechem Poznań i ufam, że nasza troska jest zbędna, Wasze słowa są w tym sensie zachęcające”.
Przypomnijmy, że Lech Poznań w ćwierćfinale Ligi Konferencji zagra z Fiorentiną 13 kwietnia w Poznaniu, a 20 kwietnia pojedzie do Florencji zmierzyć się z rywalem na jego terenie.