Sprawdzanie zgód TCF
piątek, 26 kwietnia, 2024

Akcja straży pożarnej w centrum Poznania. Co się stało?

Zamknięte rondo Jana Nowaka-Jeziorańskiego, pobliski skwer i przyległe ulice. A wszystko z powodu podwyższonego poziomu promieniowania stwierdzonego w tej okolicy. Służby znalazły przyczynę w… koszu na śmieci.

Wszystko wydarzyło się 22 kwietnia około godziny 14.00. Jak podało radio RMF FM, służby zostały powiadomione o wykryciu podwyższonego poziomu promieniowania jonizującego w rejonie skrzyżowania Grunwaldzkiej i Przybyszewskiego. Zgłaszający stwierdził, że wykrył promieniowanie dzięki własnoręcznie skonstruowanemu miernikowi.

Na wskazane miejsce pojechali strażacy z jednostki chemicznej i potwierdzili podwyższony poziom promieniowania, zabezpieczyli więc teren w promieniu 30 metrów – i zaczęli szukać źródła promieniowania. Znaleźli je w… pobliskim kosztu na śmieci. Znajdowały się w nim dwie chusteczki nasączone płynem, rozpoznane przez strażaków jako odpad medyczny. Według nich prawdopodobnie jeden z pacjentów z pobliskiego szpitala wyrzucił je do kosza na śmieci, nie zdając sobie sprawy z zagrożenia, jakie stwarza.

Obie chusteczki zostały wydobyte i przekazane do szpitala, by zostały zutylizowane we właściwy, bezpieczny sposób. Rondo Jana Nowaka Jeziorańskiego jest już przejezdne i ruch tam odbywa się bez przeszkód.

fot. archiwum / ZDM (zdjęcie ilustracyjne)
Strona głównaPoznańAkcja straży pożarnej w centrum Poznania. Co się stało?