Starsza kobieta mimo panującego mrozu spacerowała wczoraj po Poznaniu. Jeden z przechodniów na szczęście zgłosił to straży miejskiej.
Ci po przybyciu na miejsce próbowali nawiązać kontakt z 87-letnią kobietą. Nie wiedziała ona jaki mamy dzień, a nawet rok. Na szczęście miała przy sobie telefon komórkowy przez który strażnicy miejscy skontaktowali się z jej rodziną.
– Po rozmowie z synem okazało się, że kobieta wyszła rano z domu i nie wróciła, a cierpi na zaniki pamięci. Rodzina zaginięcie zgłosiła na komisariacie w Czerwonaku, gdzie kobieta mieszka – informują strażnicy miejscy, którzy przewieźli kobietę na komisariat gdzie zostały potwierdzone jej dane oraz fakt, że jest poszukiwana. Następnie szczęśliwie wróciła do domu.