piątek, 29 marca, 2024

104. rocznica wybuchu Powstania Wielkopolskiego. Race, salwa armatnia i wezwanie do poczucia dumy ze zwycięstw

– Czas zacząć karmić narodową duszę zwycięstwami, poczuciem dumy, a nie rozmaitymi klęskami i fobiami – powiedział marszałek Marek Woźniak, gospodarz uroczystości. I przypomniał, że powstańcy potrafili walczyć wspólnie mimo różnych poglądów o państwo wolne i otwarte.

W swoim przemówieniu marszałek Marek Woźniak zwrócił uwagę na uniwersalizm historii Powstania Wielkopolskiego.
– To historia niezwykle budująca w skali uniwersalnej – mówił. – Wiktoria była akcentem wieńczącym pracę organiczną kilku pokoleń. Mniej efektowną, atrakcyjną, ale za to skuteczną.

Marszałek przypomniał, że samorząd Wielkopolski od lat stara się pokazać zwycięstwo Powstania Wielkopolskiego i samo powstanie z atrakcyjnej strony. Ale to trudne zadanie, bo jak pokazać atrakcyjnie wydarzenie, które ma twarz bohatera zbiorowego? Na zwycięstwo zapracowali nie liderzy, ale setki zwykłych ludzi we wspólnej, wytężonej i wieloletniej pracy. I to powinno być wzorem dla dzisiejszych Wielkopolan.

– Czas zacząć karmić narodową duszę zwycięstwami, poczuciem dumy, a nie rozmaitymi klęskami i fobiami – mówił marszałek. – Warto wyzbyć się kompleksów i słuchać wzajemnie z szacunkiem i odpowiedzialnością – nie tylko za czyny, ale i za słowa. Żeby skutecznie zło dobrem zwyciężać, tak jak zwyciężyli nasi przodkowie, Powstańcy Wielkopolscy.

Marszałek przypomniał też, że powstanie miało szerszy wymiar, bo wybuchło także w wielu miejscowościach Krajny, Pałuk i dzisiejszego województwa lubuskiego, które dzięki temu odzyskały wolność. Podkreślił jednak, że obchody nie powinny się ograniczać tylko do jednego dnia w roku – dlatego szczególnie podziękował tym, którzy przez cały dbają o zachowanie pamięci powstania i przekazują tę wiedzę i tę pamięć młodym ludziom.
– Oni chcą żyć w państwie otwartym i wolnym, ten przekaz jest cały czas aktualny – podkreślił marszałek.

Marek Woźniak wspomniał też o budowie Wielkopolskiego Muzeum Niepodległości i zapewnił, że samorząd Wielkopolski jest zdeterminowany, by to zadanie doprowadzić do końca, choć zapewne nie będzie to łatwe.

Podczas uroczystości odczytano apel poległych, oddano salwę honorową, a kibice Lecha zapewnili jak co roku niezwykle efektowną oprawę z rac.

Warto przypomnieć, że obchody rocznicy Powstania Wielkopolskiego trwały od rana: o godzinie 11.15 złożono kwiaty na mogile gen. Stanisława Taczaka i płk. Wincentego Wierzejewskiego na Cmentarzu Zasłużonych Wielkopolan w Poznaniu, a także przy tablicach: Franciszka Ratajczaka, Dowódców Powstania Wielkopolskiego, Ignacego Jana Paderewskiego, pomniku 15. Pułku Ułanów Poznańskich, Marynarzy Powstańców Wielkopolskich. O godzinie 12.30 w Farze Poznańskiej została odprawiona Msza Święta w intencji Powstańców Wielkopolskich.

O godzinie 16.40, godzinie rozpoczęcia Powstania Wielkopolskiego, w stolicy Wielkopolski na 1 minutę zatrzymały się tramwaje i autobusy, została też uruchomiona syrena alarmowa i biły dzwony w kościołach archidiecezji poznańskiej.

Strona głównaPoznań104. rocznica wybuchu Powstania Wielkopolskiego. Race, salwa armatnia i wezwanie do poczucia...