76-letnia mieszkanka Miłosławia nieoczekiwanie zasłabła, a w rejonie nie było ani jednej wolnej karetki. Na pomoc wezwano więc strażaków i śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Do zdarzenia doszło 13 kwietnia po godzinie 14.30. Jak informują strażacy z OSP Miłosław, wezwanie do jednego z domów na ulicę Różową dostali o godzinie 14.37. Na miejsce został też wezwany jeden zastęp straży z Wrześni.
Strażacy udzielili kobiecie pierwszej pomocy i uznali, że niezbędne jest wezwanie śmigłowca LPR. Zabezpieczyli jego miejsce lądowania i jego załoga zajęła się chorą 76-latką.