Sprawdzanie zgód TCF
sobota, 11 maja, 2024

Wisła – Lech: Szczęśliwa wygrana Kolejorza

Lech Poznań pokonał na wyjeździe Wisłę Płock 2:1 po bramkach Łukasza Trałki i Pedro Tiby. Jedynego gola dla gospodarzy zdobył po dużym błędzie poznańskiego bramkarza – Merebashvili.

Spotkanie od początku nie należało do pięknych… Gra była mocno „szarpana” zarówno z jednej jak i z drugiej strony. Dobrych sytuacji z gry nikomu się nie udało stworzyć. Poznaniacy więc spróbowali szczęścia ze stałego fragmentu gry i to przyniosło bramkę. Dośrodkował Jevtić, lekko głową podbił Trałka i piłka jeszcze po barku bramkarza Wisły wpadła do siatki.

Strzelona bramka uspokoiła Lecha, któremu nagle zdecydowanie lepiej zaczęło się grać. Podopieczni Ivana Djurdevicia pokazali, że jednak są w stanie utrzymać się bez większego problemu dłużej przy piłce. Z drugiej strony – gospodarze nie wyglądali na specjalnie zdeterminowanych do jej odzyskania. Przez pierwsze 45 minut gry płoczczanie mieli jedną dobrą okazję do wyrównania. Najpierw fenomenalnym podaniem popisał się Furman, a następnie Szwoch przegrał sytuację sam na sam z Jasminem Buricem.

Z emocji byłoby to tyle w pierwszej połowie, gdyby nie bramkarz gospodarzy Thomas Dahne, który w tylko sobie znany sposób dośrodkowanie jednego z zawodników Lecha prawie wbił do własnej bramki. Ostatecznie jednak Niemcowi udało się wyjść z tej sytuacji z twarzą.

Pierwsza połowa była słaba, a druga beznadziejna. Wisła powinna próbować wyrównać, ale na boisku tej determinacji widać nie było. Skoro gospodarzom się nie chciało, to postanowił im pomóc Burić. Bramkarz Lecha fatalnie minął się w powietrzu z piłką i w efekcie Merebashvili mógł się cieszyć z jednej z łatwiej zdobytych bramek w karierze.

Ozdobą meczu był gol na 2:1 dla Lecha. Jego autorem nowo sprowadzony do Kolejorza Pedro Tiba. Portugalczyk świetnie złożył się do uderzenia w polu karnym i z pierwszej piłki, potężnym uderzeniem nie dał szans bramkarzowi gospodarzy.

Lech wygrał. I to właściwie jedyna pozytywna rzecz. Stylu w jakim to zrobił, lepiej nie komentować… Z plusów – możemy być pewni, że piłkarze nie zmęczyli się przed czwartkowym spotkaniem w Lidze Europy. Jeśli jednak chcą również i w nim wygrać to będą musieli się zaprezentować zdecydowanie lepiej.

Strona głównaSportWisła – Lech: Szczęśliwa wygrana Kolejorza