O tendencji spadkowej nie tylko w zakażeniach, ale też w liczbie zajętych łóżek mówił dziś minister Adam Niedzielski. W Wielkopolsce tę tendencję już widać.
Regionalna statystyka potwierdza polska-spada-liczba-pacjentow-z-koronawirusem-w-szpitalach/">słowa ministra Niedzielskiego. I chodzi nie tylko o liczbę zakażeń, która systematycznie idzie w dół od kilku dni. Przybywa także wolnych łóżek covidowych. Obecnie mamy ich w Wielkopolsce 3821, z czego zajętych jest 2761. Mamy więc ponad tysiąc miejsc dla chorych w zapasie. Z 306 respiratorów dla pacjentów z covid-19 zajętych jest 211, więc tu także mamy całkiem spory zapas.
Także w szpitalu tymczasowym na MTP widać spadek – obecnie szpital liczy 356 łóżek, z czego zajętych jest 259. Takiego zapasu wolnych miejsc nie było tu od dawna.
Jak powiedział Radiu Poznań Tomasz Stube, rzecznik prasowy wojewody, stały monitoring nie pozostawia wątpliwości: sytuacja się poprawia, zajętych łóżek ubywa. To już nie jest chwilowa poprawa. To wyraźny trend spadkowy.
To oczywiście nie znaczy, że oddziały covidowe zaczniemy zamykać i zlikwidujemy szpital tymczasowy na MTP. Na to trzeba będzie jeszcze co najmniej kilka tygodni poczekać i cieszyć się z tego, że nie trzeba otwierać kolejnych modułów w szpitalu na MTP.
Jeśli ten trend się utrzyma – szpital tymczasowy będzie działał, ale dzięki niemu szpitale w regionie, które stały się szpitalami covidowymi, zaczną stopniowo wracać do normalnego funkcjonowania – zwłaszcza dla tych pacjentów, którzy potrzebują pomocy przy leczeniu powikłań pocovidowych.