Aż trzy kolizje spowodował jeden dzik na „starej piątce” w okolicach Kurowa. Do wszystkich doszło 12 listopada około godziny 21.00. Kierowcy przeżyli zderzenie ze zwierzęciem – dzik niestety nie.
Jak podaje portal „ekoscian”, według ustaleń policji 12 listopada jadący „starą piątką” 73-letni mieszkaniec Kościana między Kiełczewem a Kurowem zderzył się z dzikiem przebiegającym przez jezdnię. Samochód wypadł z drogi i dachował, a poturbowany dzik upadł na środku jezdni.
Chwilę później z leżącym dzikiem zderzył się 41-letni mieszkaniec gminy Czempiń, który również jechał „starą piątką”, a po następnych kilku minutach 31-letnia mieszkanka Kościana.
Jak sprawdzili policjanci – wszyscy kierowcy byli trzeźwi. Żaden z nich nie odniósł obrażeń w tych zdarzeniach. Dzik, niestety, nie przeżył.