czwartek, 18 kwietnia, 2024

Szykują się podwyżki cen prądu?

Po 2020 roku możemy mieć najwyższe ceny prądu w Europie. Ucierpią wszyscy – od klientów indywidualnych po biznesowych.

Rosnące ceny prądu są spowodowane w dużej mierze sposobem w jaki Polska energię wytwarza. Większość prądu pochodzi z energetyki węglowej. Stawianie na “czarne złoto” ma swoje korzyści – prace w kopalniach dają dużo miejsc pracy, a oprócz tego Polska dzięki temu jest energetycznie niezależna.

Niestety pozyskiwanie energii z węgla jest zdecydowanie procesem mało ekologicznym, a Unia Europejska do której należymy zamierza stawiać na “zieloną energię”. Co za tym idzie – szybko możemy spodziewać się kar finansowych za przekroczenie norm emisyjnych CO2.

Oczywiście gdybyśmy się zdecydowali pójść drogą Unii to ewentualne ograniczenie pozyskiwania energii z węgla miałoby również korzyści dla normalnych ludzi – chociażby powietrze lepszej jakości. Za to jednak musielibyśmy zapłacić zdecydowanie wyższymi cenami energii elektrycznej. Biorąc pod uwagę fakt, że zimami w Polsce często problemem są ludzi palący śmieciami w piecach to ciężko sobie wyobrazić, żeby czyste powietrze było w stanie wygrać batalię z aspektem finansowym.

No i czysto realnie – radykalne odcięcie się od węgla w naszym kraju nie jest możliwe. Pierwszym problemem są wspomniani wyżej górnicy. Ewentualnie odsunięcie się od węgla spowodowałoby zamknięcie przynajmniej części kopalń. Na takie rozwiązanie branża górnicza łatwo się nie zgodzi, a i politycznej woli do tego specjalnie nie widać.

Drugim problemem jest czas. Dywersyfikacja źródeł energii to proces który trwa… Tymczasem plany powstania polskiej elektrowni atomowej są ciągle planami, które na dodatek nie wiadomo czy kiedykolwiek się urzeczywistnią. Obecny termin – zakładając, że elektrownia powstanie – to 2030 rok – co dość dobrze obrazuje, że o energetyce trzeba myśleć w perspektywie dekad.

Alternatywnych źródeł energii dla atomu nie ma. Unia Europejska naciska, żeby rządy stawiały na energię odnawialną, ale w realiach polskich szanse na realizację tego celu są znikome. Pozyskiwanie energii z farm wiatraków lub paneli słonecznych wymaga technologii i ostatecznie często jest jeszcze droższe.

Ten drugi argument może być dla wielu kluczowy. Co to oznacza dla Polski? Należy przygotować się psychicznie na to, że ceny energii elektrycznej w naszym kraju pójdą w górę. Według prognoz już w 2020 roku możemy mieć je najwyższe w Europie, a warto pamiętać że nasza siła nabywcza w porównaniu np. z Niemcami jest zdecydowanie mniejsza.

 

Strona głównaBiznes i FinanseSzykują się podwyżki cen prądu?