Sprawdzanie zgód TCF
poniedziałek, 7 lipca, 2025

Środa: Świeżo kupionym autem wjechał w… mur aresztu. I to bez prawa jazdy

To naprawdę mistrzostwo: kupić sobie samochód, upić się z kolegą, wsiąść za kierownicę bez prawa jazdy, stracić panowanie nad samochodem i uderzyć akurat w mur aresztu śledczego…

30-letni mieszkaniec Środy nie sądził, że wesoły sobotni wieczór 19 kwietnia, spędzony w towarzystwie rówieśnika, skończy się w policyjnym areszcie. Do takiego finału przyczynił się alkohol. Jeden z nich kierując świeżo zakupionym audi A4 stracił panowanie nad autem i uderzył w zaparkowaną na ulicy Garncarskiej mazdę, a później w stojącego po drugiej stronie ulicy volkswagena golfa. Metą była pobliska kamienica, na której pijany kierowca zakończył swój rajd. Ucierpiał również budynek pobliskiego Aresztu Śledczego. W wyniku silnego zderzenia staranowana mazda uderzyła w mur więzienia.

Po całej drogowej eskapadzie kierowca i pasażer zbiegli. Niestety, mieli pecha, bo całe wydarzenie z dużym zainteresowaniem obejrzało kilku świadków, którzy później chętnie podzielili się wrażeniami z policją.

Mundurowi ustalili rysopis obu mężczyzn i krótko po zdarzeniu zatrzymali kierowcę. Pasażera również ujęto. Funkcjonariusze zauważyli go niedaleko miejsca zdarzenia. Chował się za znakiem drogowym…

Początkowo zatrzymano ich w policyjnym areszcie, a po wytrzeźwieniu kierowca auta usłyszał zarzuty – odpowie za za kierowanie pojazdem bez uprawnień, spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym i kierowanie w stanie nietrzeźwości. O wysokości kary zadecyduje sąd.

KPP Środa Wlkp., el

 

 

Obserwuj nas w Google News!

Nie przegap najnowszych artykułów i wiadomości. Dołącz do naszych czytelników w Google News.

Obserwuj nas w Google News

Masz dla nas ważną informację?

Zauważyłeś problem w mieście? Masz ciekawe zdjęcie, historię lub chcesz zgłosić sprawę wymagającą uwagi? Napisz do naszej redakcji i pomóż nam informować lokalną społeczność!

Skontaktuj się z nami
Strona głównaWielkopolskaPoznańŚroda: Świeżo kupionym autem wjechał w... mur aresztu. I to bez prawa...