Śmigłowiec LPR lądował w Poznaniu. Co się stało?

Helikopter LPR Lotnicze Pogotowie Sanitarne fot. Sławek Wąchała

Do dramatycznego wypadku, zderzenia dwóch żurawi wieżowych, miało dojść na budowie przy ulicy Sielawy. Jedna osoba miała odnieść obrażenia wymagające wezwania pogotowia ratunkowego. Miała – ponieważ jak się okazało, zdarzenie nie było aż tak poważne.

Jak informują wielkopolscy strażacy, wezwanie do zabezpieczenia miejsca lądowania śmigłowca LPR na Naramowicach, w pobliżu Wilczego Młyna, otrzymali 14 kwietnia rano. Zgodnie z otrzymaną informacją śmigłowiec przyleciał po ofiarę zderzenia dwóch żurawi wieżowych, do którego doszło na jednej z budów przy ulicy Sielawy. Ponieważ nie było w rejonie wolnej karetki – przyleciał śmigłowiec LPR.

Na szczęście na miejscu okazało się, że w zdarzeniu nikt nie odniósł poważnych obrażeń, a wypadek wyglądał dużo groźniej niż był w rzeczywistości. Osoba poszkodowana nie wymagała pomocy szpitalnej.

Podziel się:

Ostatnio dodane:

Wydarzenia w Wielkopolsce: