Cuchnący i duszący dym wydobywający się z komina jednego z budynków na Piątkowie – takie zgłoszenie otrzymali poznańscy strażnicy miejscy i od razu udali się tam na kontrolę.
„W ocenie zgłaszającego spalane były odpady, co spowodowało spore zadymienie” – informuje Straż Miejska Miasta Poznania na swoim profilu na Facebooku. – „Kontrolę przeprowadzili strażnicy Referatu Ekopatrol”.
Po przybyciu na miejsce strażnicy stwierdzili obecność duszącego dymu i ustalili, że w budynku znajdują się cztery mieszkania. Dwa z nich mają ogrzewanie elektryczne, trzecie jest ogrzewane z pomocą pieca kaflowego.
„Taki piec jest ogrzewaczem pomieszczeń i zgodnie z obowiązującymi przepisami, może być używany do końca 2025 roku” – wyjaśniają strażnicy. – „Nie oznacza to przyzwolenia na spalanie w nim odpadów, a w trakcie kontroli właśnie taką sytuację ujawnił strażnik. Wysoki mandat i informacja o konieczności używania legalnego opału oraz o terminie dostosowania źródła ogrzewania do wymagań uchwał antysmogowych, to efekt przeprowadzonej kontroli”.
Strażnicy zamierzają wkrótce ponownie skontrolować budynek, żeby sprawdzić, jak wygląda sytuacja w ostatnim, czwartym mieszkaniu.