76 proc. ankietowanych deklarujących udział w wyborach i sensacyjny wynik: przegrana Andrzeja Dudy i z Trzaskowskim, i z Hołownią. Tak wynika z czerwcowego badania preferencji wyborczych Polaków, które przygotował Kantar.
Jak informuje Onet.pl, w pierwszej turze wyborów 38 proc. wyborców zagłosowałoby na Andrzeja Dudę, 27 proc. na Rafała Trzaskowskiego, a na Szymona Hołownię – 8 proc. Po 6 proc. głosów otrzymaliby Krzysztof Bosak i Władysław Kosiniak-Kamysz, a Robert Biedroń mógłby liczyć na 4 proc. poparcia. Mniej niż co setny Polak zagłosowałby na Marka Jakubiaka oraz Stanisława Żółtka.
Największy wzrost poparcia, w stosunku do maja, odnotował Rafał Trzaskowski (o 9 proc.). Notowania wzrosły też Władysławowi Kosiniakowi-Kamyszowi (o 3 proc.) i Robertowi Biedroniowi (o 2 proc.), spadły natomiast Szymonowi Hołowni (o 7 proc.), Krzysztofowi Bosakowi i Markowi Jakubiakowi (po 2 proc.), a Andrzejowi Dudzie o 1 proc.
Gdyby w drugiej turze Andrzej Duda spotkał się z Rafałem Trzaskowskim, zdobyłby 41 proc. głosów – a kandydat Koalicji Obywatelskiej 43 proc. 16 proc. wyborców nie wie jeszcze, jak zagłosuje.
Gdyby natomiast Andrzej Duda spotkał się z Szymonem Hołownią – wyniki wyglądałyby bardzo podobnie: zdobyłby znów 41 proc. głosów, natomiast na niezależnego kandydata zagłosowałoby 43 proc. I znów 16 proc. wyborców nie wie, na kogo odda głos.
Kantar zwraca uwagę, że aż 76 proc. badanych deklaruje, że weźmie udział w wyborach prezydenckich. Badanie przeprowadzono w dniach 5-10 czerwca na reprezentatywnej próbie 986 mieszkańców Polski w wieku powyżej 18 lat metodą wywiadów telefonicznych wspieranych komputerowo.
el
