Znany poznański prawnik ogłosił, że zamierza wystartować w wyborach do senatu, ale nie chce się wiązać z żadną partią. Ma utworzyć własny komitet wyborczy i wystartować jako kandydat niezależny.
Jak informuje Gazeta Wyborcza, prawnik stara się o okręg nr 90, obejmujący okręg poznański. Jak wynika z informacji gazety, Platforma Obywatelska, PSL, Polska 2050 i Nowa Lewica, tworzące pakt senacki, nie zamierzają wystawić swoich kandydatów, bo porozumiały się w sprawie startu Romana Giertycha – choć żadna z partii nie chciała także wystawić go jako własnego kandydata.
Jednak zdaniem rozmówców gazety, choć Roman Giertych w wielu sprawach ma bardzo konserwatywne stanowisko, to jednak przeszedł ewolucję, o czym świadczy chociażby jego walka z PiS, a to ważne w tym okręgu, który uchodzi za postępowy. Na jego korzyść będzie też przemawiał fakt, że będzie startował z okręgu, w którym rzeczywiście mieszkał, więc nie będzie żadnym spadochroniarzem. Może za to odebrać wyborców Konfederacji – choć trzeba się liczyć z tym, że wyborcy LGBT na niego nie zagłosują.
Problemem może być też to, że z okręgu nr 90 startuje prof. Jadwiga Rotnicka, wieloletnia parlamentarzystka, która w 2019 roku zdobyła aż 69 proc. głosów w swoim okręgu, nie dając swojemu kontrkandydatowi, Jarosławowi Puckowi ze Zjednoczonej Prawicy, żadnych szans. Profesor Rotnicka ma 80 lat, ale zapowiedziała gazecie, że nie zamierza rezygnować z polityki i chce wystartować do Senatu z tego okręgu.
Roman Giertych oficjalnie potwierdził swój start 28 maja na swoim kanale YouTube, tak samo jak to, że chce startować z powiatu poznańskiego. Jak powiedział, jego motywacją powrotu do polityki było to, co się dzieje w Polsce, w sklepach, w ośrodkach zdrowia i w telewizji, a Polską rządzą “matoły i aferzyści”. To była jego motywacja. Powiedział też, że ma nadzieję, iż wyborcy wybaczą mu błędy jego politycznej młodości, zwłaszcza że jako pierwszy zorientował się, do czego dąży Jarosław Kaczyński. Jego zdaniem w nadchodzących wyborach albo opozycja pokona Jarosława Kaczyńskiego i jego partię, albo on zmieni Polskę w Białoruś, w której nie będzie już żadnych wolnych mediów, wolnych sądów i demokracji.
Roman Giertych urodził się w Śremie, a dzieciństwo spędził w Kórniku. Jest absolwentem Wydziału Prawa UAM. W Poznaniu najbardziej jest znany jako były prezes i założyciel Młodzieży Wszechpolskiej i prezes Ligi Polskich Rodzin. W rządach Kazimierza Marcinkiewicza i Jarosława Kaczyńskiego był wicepremierem i ministrem edukacji. W 2007 roku, po przegranych przez LPR wyborach zrezygnował ze stanowiska prezesa i zapowiedział odejście od polityki. W 2015 roku próbował wrócić, jednak bez powodzenia. W wyborach prezydenckich w 2020 roku poparł Szymona Hołownię i nie jest tajemnicą jego negatywny stosunek do partii rządzącej.