Robert Lewandowski, przed meczem Polska – Macedonia znalazł chwilę, żeby odwiedzić Kalisz i mieszkającego tam niepełnosprawnego chłopca.
Franek Trzęsowski, jest nieuleczalnie chory. Cierpi on na rdzeniowo-przeponowy zanik mięśni typu SMARD-1, który jest niezwykle rzadką dolegliwością. Według szacunkowych informacji, obecnie na świecie znajduje się około 60 dzieci zmagających się z tą chorobą.
Małego fana Roberta Lewandowskiego kibice zresztą mogą już kojarzyć. Przed meczem Polska – Czarnogóra, mały Franek poruszający się na wózku inwalidzkim, towarzyszył kapitanowi reprezentacji Polski podczas wyjścia na murawę boiska.
– Franek to mój kolega. To ja wyszedłem z tą inicjatywą. Jego wielkim marzeniem było wyjść ze mną na boisko. Pierwszy raz spotkaliśmy się hotelu i potem zaprosiłem go na trening, żeby spróbował, czy da radę wyjechać i ewentualnie aby mu pomóc w tym – mówił Lewandowski dwa lata temu w rozmowie z Radiem Zet.
Trzy dni temu były piłkarz Lecha Poznań ponownie odwiedził małego Franka. – Przytulas z definicji dodaje krzepy, energii, mocy i siły. Należy je rozdawać przyjaciołom i rodzinie. Tuż przed Franka urodzinami na przytulasa zaprosił go przyjaciel, któremu dziś przytulas też bardzo się przyda – napisała mama chłopca dołączając wspólne zdjęcie.
Więcej informacji o chłopcu i jego chorobie można znaleźć tutaj.