Oblegane place zabaw i kolejka po… kawę. Iście wiosenna pogoda: słońce i 8 stopni Celsjusza sprawiła, że poznaniacy tłumnie ruszyli do parków na spacery.
Tradycyjnie największą popularnością cieszyły się Cytadela, Malta, park Sołacki i Golęcin. Na Golęcinie co prawda przeważali miłośnicy uprawiania sportów, a plażę zajęły poznańskie morsy, ale już w parku Sołackim najwięcej było rodzin z dziećmi. Plac zabaw był oblegany przez najmłodszych poznaniaków, a pozostali cieszyli się spacerem w słońcu.
Były osoby, które specjalnie przyjechały na spacer do parku Sołackiego.
– Mieszkamy na Piątkowie i w pobliżu mamy tylko takie skwery bez charakteru – mówi spacerowiczka, która wybrała się na Sołacz z mężem i dwójką dzieci. – Park Sołacki to co innego, to historia, piękna dzielnica, dużo zieleni. I zresztą chyba nie tylko my tak uważamy, bo bardzo trudno było znaleźć w pobliżu miejsce do parkowania…
Kto nie wykorzystał niedzieli na spacer – może tylko żałować. 9 stycznia już będzie chłodniej, choć nie poniżej zera, a synoptycy zapowiadają opady deszczu. 10 stycznia co prawda pokaże się trochę słońca, ale temperatura nie przekroczy 5 stopni Celsjusza. 11 stycznia znów ma padać, więc następny ciepły i w miarę pogodny dzień zapowiada się dopiero w czwartek, 12 stycznia. Wtedy ma być nawet 9 stopni Celsjusza.
