– W spółce FPS został potwierdzony przypadek zakażenia pracownika – potwierdza Katarzyna Stepczyńska, kierownik sekcji handlu i marketingu FPS. Jednak uspokaja, że wszystkie niezbędne działania zostały podjęte i nie ma powodów do obaw.
– Jesteśmy w stałym kontakcie z Wojewódzkim Inspektoratem Sanitarnym – informuje. – Bezpośrednio po otrzymaniu informacji w trybie natychmiastowym podjęto środki zapobiegawcze uniemożliwiające dalsze potencjalne zakażenie kolejnych osób. Funkcjonowanie spółki dostosowano do obecnej sytuacji.
A to oznacza, że stanowiska pracy w Fabryce Pojazdów Szynowych poddano dodatkowej dezynfekcji, która objęła i powierzchnie socjalne, i produkcyjne. Dezynfekcja i zasady sanitarne zostały zresztą wprowadzone już kilka miesięcy temu, od razu, gdy nakazał to Główny Inspektor Sanitarny. Cały czas są przestrzegane. Pracownicy, którzy mieli kontakt z chorym i jego domownicy – razem 49 osób – zostali odesłani na kwarantannę i będą poddani testom na obecność koronawirusa.
Chory pracownik to 29-latek pracujący w dziale administracyjnym. Czuje się dobrze i nie musi przebywać w szpitalu.
el