Mieszkańcy Antoninka powiadomili policję o zakrwawionym mężczyźnie, który chodzi po ulicach osiedla i dziwnie się zachowuje. Przy interwencji policjanci musieli użyć broni.
Mężczyzna został zauważony na ulicach osiedla około 11.00. Na miejsce natychmiast został wysłany patrol policji. Policjanci natknęli się na poszukiwanego mężczyznę na ulicy Gorzysława jeszcze przed południem – jego opis zgadzał się z informacjami przekazanymi przez mieszkańców.
Funkcjonariusze wezwali mężczyznę do zatrzymania i okazania dokumentów – ale ten nie zamierzał wykonać poleceń i był agresywny wobec policjantów. Ci użyli broni i ranili mężczyznę w nogę i brzuch. Na miejsce wezwano pogotowie, które opatrzyło zatrzymanego mężczyznę, a także jednego z funkcjonariuszy, który ucierpiał podczas próby zatrzymania. Według „Głosu Wielkopolskiego” zachowanie mężczyzny wskazywało na zaburzenia psychiczne, tak to ocenili ratownicy.
Mężczyzna przebywa obecnie w szpitalu w stanie poważnym, ale nie zagrażającym życiu, policja natomiast prowadzi śledztwo chcąc ustalić, kim jest zatrzymany i dlaczego znalazł się na ulicy cały zakrwawiony.
