To na razie jeszcze wstępny termin, jednak ZDM ma nadzieję, że do tego czasu uda się zakończyć wszystkie prace i uruchomić już całą strefę na Wildzie i Łazarzu.
Przypomnijmy, że pobór opłat został uruchomiony z początkiem lutego, ale tylko na części docelowego obszaru, bo na wielu ulicach prace jeszcze trwają. Powodem opóźnień była najpierw epidemia koronawirusa. Kiedy odwołał się jeden z uczestników przetargu i trzeba było poczekać na decyzję Krajowej Komisji Odwoławczej – to właśnie pandemia bardzo wydłużyła jej prace.
W efekcie wykonawca mógł rozpocząć prace dopiero pod koniec roku, gdy zmienna jesienna pogoda, a później surowa i śnieżna zima, uniemożliwiały robienie czegokolwiek w terenie. Dlatego prace na Wildzie i Łazarzu podzielono na etapy, a SPP była wprowadzana na raty – na tych ulicach, na których udało się przygotować nowe oznakowanie. W efekcie płatny postój obowiązuje na tych ulicach, gdzie nowe oznakowanie zostało wprowadzone w pełni.
Jak przypomina Zarząd Dróg Miejskich, od 19 kwietnia płatny postój obowiązuje w północnej części Łazarza (etap 1, 2 i 3) ograniczony ulicami Głogowska, Wyspiańskiego, Grunwaldzka i Matejki. Od 4 maja pobieranie opłat obowiązuje też na ulicach objętych etapami 1 i 2 na Wildzie tj. Chłapowskiego, Dąbrówki, Zmartwychwstańców, Filareckiej, Langiewicza, Traugutta i Pamiątkowej. Od 17 maja do SPP zostały włączone ul. Matejki, Grunwaldzka i Marcelińska i płacić trzeba także tam.
“Zgodnie z harmonogramem prace są obecnie realizowane na Wildzie” – informuje ZDM. – “Wykonawcy wprowadzają nową organizację ruchu kolejno na obszarach 3, 4 i 5, zlokalizowanych pomiędzy ulicami: Przemysłową, 28 czerwca 1956 r., Hetmańską, Fabryczną i Roboczą. Uruchomienie odpłatności jest tu planowane w czerwcu. Następnie przeniosą się na tzw. Dolny Łazarz – w pierwszej kolejności na obszar ograniczony ulicami: Gąsiorowskich, Graniczna i Kolejowa”.
Zakończenie wszystkich robót związanych z wprowadzeniem nowego oznakowania i uruchomieniem płatnego postoju na całym docelowym obszarze Wildy i Łazarza planowane jest w lipcu – o ile, oczywiście, pozwoli na to pogoda. Jeśli koniec wiosny i początek lata okażą się deszczowe – z dotrzymaniem tego terminu może być problem.