czwartek, 28 marca, 2024

Poznań: Rynki zostają zamknięte! A co z przedsiębiorcami?

Prezydent Jacek Jaśkowiak podczas dzisiejszej konferencji prasowej podał decyzje o zamknięciu rynków i targowisk w Poznaniu. W ten sposób kupcy z rynków dołączą do innych przedsiębiorców pozbawionych dochodów przez koronawirusa.

O zamknięciu rynków po raz pierwszy wspomniano tydzień temu – nalegał na to Andrzej Trybusz, Wojewódzki Inspektor Sanitarny, ze względu na zagrożenie epidemiologiczne. Prezydent Jacek Jaśkowiak uważał, że decyzja jest zbyt pochopna, bo kupcy na rynkach są bardzo ostrożni. Znacznie bardziej niż w niektórych sklepach.
– Widziałem wielką odpowiedzialność tak sprzedawców, jak kupujących — mówił prezydent, który jest zdania, że zakupy na świeżym powietrzu są bezpieczniejsze niż w sklepach, o ile zachowa się środki ostrożności i odpowiednią odległość, a i kupcy, i sprzedawcy tych zaleceń przestrzegają: owoce i warzywa są przykryte folia i dotykają ich tylko sprzedawcy, a odległość co najmniej metra jest przestrzegana. Prezydent zapowiedział też, że będzie się starał dowiedzieć, czy to ogólnopolska decyzja, czy wojewódzkie wskazanie i czy można coś z tym zrobić, ale i tak będzie jej przestrzegał. wcześniej zwracał się z prośbą, by kupcom dano chociaż jeden dzień dodatkowo na sprzedaż tego towaru, który już mają, a który najczęściej nadaje się do przechowywania.

– Mamy nakaz natychmiastowego zamknięcia rynków i proszę o podporządkowanie – powiedział prezydent. – Nawet jeśli ja się z nimi nie zgadzam, to i tak będę się stosował.

W ten sposób kupcy z rynków dołączą do przedsiębiorców, którzy z powodu koronawirusa utracili dochody. jest ich coraz więcej, nic więc dziwnego, że wiele pytań dziennikarzy dotyczyło tego, jaką pomoc miasto może zapewnić tym przedsiębiorcom.

– Wiem od wielu przedsiębiorców, że sytuacja jest dramatyczna, są dotknięci utratą źródła dochodów – przyznał prezydent. – Apeluję o solidarność i korzystanie z ich usług. Możemy przecież kupić voucher w kawiarni czy restauracji, do której chodzimy, u fryzjera czy kosmetyczki i w ten sposób okazać im solidarność i dać realne wsparcie. Możemy wykupić usługę np. prania koszul w pralni chemicznej, i zrealizować ją później. A jeśli ta firma później nie będzie w stanie zrealizować usługi – to trudno, to będzie wsparcie w szczytnym celu.

Jednak jeśli chodzi o pomoc władz miasta, prezydent był bardziej zdystansowany.
– Będę robił wszystko, żeby tym przedsiębiorcom pomóc, ale to się nie może odbyć kosztem pieniędzy na oświatę czy pomoc społeczną – podkreślił. – A jeśli któryś przedsiębiorca dysponuje aktywami, to teraz jest właśnie ten czas, żeby część aktywów upłynnić, zanim się zwróci o pomoc. Bo nie wyobrażam sobie pomocy dla kogoś, kto na przykład ma trzy mieszkania i z ich wynajmu czerpie zyski. Może przecież jedno sprzedać.

Prezydent zapewnił też, że wierzy w przezorność poznańskich przedsiębiorców i to, że mają rezerwy, które będą mogli wykorzystać w tym trudnym czasie. Zwrócił również uwagę, że sporo spółek zarejestrowało się na Cyprze czy Seszelach ze względu na podatki, a teraz proszą o pomoc władze w Polsce. Tymczasem powinni zwrócić się o pomoc do władz tych krajów, w których działają ich firmy i w których płacą podatki.
– Będziemy się starali pomóc tym, którzy w najtrudniejszej sytuacji, ale to na podstawie wniosków, każdą sytuację będziemy oceniać indywidualnie – wyjaśnił. Na pewno nie będziemy chcieli robić rzeczy populistycznych, typu umarzanie zobowiązań. To nie jest recepta.

Prezydent ostrożnie odniósł się też do pomysłu umorzenia czynszów w miejskich lokalach.
– Słyszałem, że czynsze są zamrażane, ale teraz największym zagrożeniem jest brak przepływu towarów – powiedział. – Zobaczymy, jak w tym wszystkim zachowają się banki. Miasto musi dbać o najsłabszych. Nie możemy dotować przedsiębiorców zabierając pieniądze z pomocy społecznej czy oświaty.

Prezydent zaapelował też o wstrzymanie się z krytyką działań rządu, które są podejmowane i które wielu osobom mogą się wydawać zbyt skromne i niewystarczające.
– W tych czasach i warunkach musimy bardzo roztropnie wydawać pieniądze i działać roztropnie – podsumował.

Strona głównaPoznańPoznań: Rynki zostają zamknięte! A co z przedsiębiorcami?