Sprawdzanie zgód TCF
piątek, 19 kwietnia, 2024

Poznań: Rolnicy chcą powrotu polowań. Bo zwierzyna niszczy im plony

To własnie myśliwi chronili zawsze pola przed zwierzyną leśną i wypłacali rolnikom odszkodowania za zniszczenia. Ale teraz mają zakaz wstępu do lasu. “Kto teraz ochroni nasze plantacje?” – pyta Wielkopolska Izba Rolnicza.

Zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów z powodu pandemii koronawirusa jeszcze do 19 kwietnia myśliwi, tak jak i wszyscy inni Polacy, mają zakaz wstępu do lasu. Nie mogą polować, nie mogą hukiem odstraszać zwierząt żerujących na polach. A własnie trwają wiosenne zasiewy, sadzone są też ziemniaki. Ziarno przyciąga ptaki, młode pędy zboża są chętnie zjadane przez sarny, a za ziemniakami przepadają dziki.

Zwierzynę leśną zazwyczaj o tej porze roku utrzymywali w ryzach myśliwi, nie tylko polując, ale też płosząc hukiem zwierzęta, które dzięki temu trzymały się z daleka od pól. Obowiązkiem kół łowieckich było też szacowanie szkód wyrządzonych przez zwierzęta, a później wypłacanie odszkodowań rolnikom. Teraz jednak mają zakaz wstępu do lasu i zakaz polowań.
“Jeśli więc wystąpią w tym czasie szkody łowieckie, to koła nie będą chciały za nie odpowiadać, gdyż myśliwi mieli zakaz przemieszczania się… Czy ktoś to przewidział? Zakaz zbiegł się w czasie z wiosennymi zasiewami i sadzeniem ziemniaków. Kto teraz ochroni nasze plantacje?” – pyta Izba Rolnicza.

Sami rolnicy tego robić również nie mogą, bo ich także obowiązuje zakaz wchodzenia do lasu. Zresztą jeden rolnik, nawet ze strzelbą, to jednak nie to samo co zespół ludzi z koła łowieckiego. Zwierzyna leśna ma na polach używanie – ale plony jesienią mogą z tego powodu okazać się dużo niższe. O ile? Nie wiadomo, bo przecież nikt teraz nie szacuje szkód. I wszystko wskazuje na to, że nikt nie będzie chciał za nie zapłacić. Wielkopolska Izba Rolnicza wysłała pismo do premiera, by zmienił rozporządzenie i pozwolił myśliwym chronić pola.

el

Strona głównaPoznańPoznań: Rolnicy chcą powrotu polowań. Bo zwierzyna niszczy im plony