Od lipca tego roku Jacek Jaśkowiak od każdej osoby, która będzie chciała się z nim spotkać, będzie oczekiwał informacji, czy jest zaszczepiona. Jeśli nie – spotkanie będzie możliwe tylko online.
Taką informację podało dziś Radio Poznań, dodając, że powodem jest troska prezydenta o swoje zdrowie. Jak uważa Jacek Jaśkowiak, osoby, które nie chcą się szczepić, chcą mieć prawo do takiej decyzji – ale takie prawo mają też ci, którzy się zaszczepili i chcą pozostać zdrowi. Prezydent przypomina, że wolność osób, które nie chcą się zaszczepić, kończy się tam, gdzie zaczyna się jego wolność i zapowiedział, że w relacjach osobistych po prostu przestanie się spotykać z osobami niezaszczepionymi.
Służbowo to może już nie być takie łatwe – ale prezydent wyjaśnił, że będzie z osobami niezaszczepionymi spotykał się online, na przykład na Zoomie. Uważa, że to nie powinien być problem, bo w końcu przez całą pandemię mnóstwo spotkań i rozmów odbywało się właśnie poprzez różnego rodzaju platformy i komunikatory internetowe, więc wszyscy są do tego przyzwyczajeni.
Przypomnijmy, że Jacek Jaśkowiak jest jednym z sygnatariuszy listu samorządowców do rządu, by wprowadził obowiązkowe szczepienia.
„Znaczna część społeczeństwa jest wciąż bardzo sceptycznie nastawiona do szczepień przeciwko Covid19. A to jedyne narzędzie walki z pandemią” – napisał dziś na swoim profilu społecznościowym. – „By było skuteczne, szczepienia muszą być powszechne. Dlatego powinny być obowiązkowe. Do wprowadzenia takiej regulacji będziemy przekonywać rząd”.