Pętla Wilczak jest już gotowa. Miasto zapowiada, że najpóźniej w 2022 roku nastąpi uruchomienie kompleksu komunikacyjnego w stronę Naramowic.
– Tak jak zapowiadaliśmy od 2 września, wraz z początkiem nowego roku szkolnego, pętla Wilczak będzie otwarta. Na swoją stałą trasę wrócą tramwaje linii numer 3. Będą one obsługiwane w większości przez najnowszy tabor w Poznaniu, czyli dwukierunkowe tramwaje Moderus Gamma. Za niecałe trzy lata to właśnie te tramwaje będą obsługiwać całą trasę na Naramowice – mówił Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania.
– Już niedługo rozpoczną się działania po drugiej stronie ulicy Słowiańskiej – w parku Kosynierów. Jest to teren po dawnym cmentarzu ewangelickim, dlatego musi zostać zbadany przez archeologów. Następnie wykonawca przystąpi do budowy nowego torowiska w stronę ul. Błażeja – wyjaśnia Mariusz Wiśniewski, zastępca prezydenta Poznania. – Ważnym etapem inwestycji jest też budowa węzła na skrzyżowaniu Lechicka/Naramowicka. Wszystkie prace tramwaju na Naramowice koordynujemy z budową mostu Lecha, żeby ograniczyć uciążliwości dla mieszkańców Poznania. Cały czas intensywnie działamy, tak by na przełomie 2021/22 Poznaniacy mogli w pełni korzystać z nowej jakości transportu publicznego – dodaje Mariusz Wiśniewski.
Większość prac na pętli Wilczak została już zakończona. Miasto planuje teraz jeszcze zazielenić teren, ale nie wpłynie to na jej funkcjonowanie (nie robiono tego wcześniej ze strachu, że roboty budowlane mogłyby doprowadzić do zniszczenia zieleni). Pętla na Wilczaku będzie częścią trasy tramwajowej na Naramowice, która ma powstać najpóźniej wiosną 2022 roku.
UMP / op. AS