Około godziny 10.30 pasażerowie zaniepokojeni dość nietypowym sposobem jazdy motorniczego tramwaju linii nr 13 uniemożliwili mu dalszą jazdę. Uznali, że był pijany. Badanie alkomatem wykazało jednak, że był trzeźwy.
Zdarzenie miało miejsce na rondzie Śródka. Około 10.30, jak informuje portal epoznan.pl, motorniczy powiadomił centralę Nadzoru Ruchu MPK, że pasażerowie uniemożliwili mu dalszą jazdę, bo podejrzewają go o to, że jest pod wpływem alkoholu. Powodem miał być sposób prowadzenia tramwaju przez motorniczego.
Na miejsce natychmiast zostali skierowani pracownicy Nadzoru Ruchu MPK i policja. Badanie alkomatem wykazało bez żadnych wątpliwości, że motorniczy był trzeźwy, więc tramwaj ponownie wyruszył na trasę. Przerwa w ruchu trwała około kwadransa. Jak poinformowała Agnieszka Smogulecka, rzeczniczka prasowa MPK, każdy motorniczy czy kierowca, zanim wsiądzie do swojego pojazdu i znacznie wozić ludzi, jest badany alkomatem, a dodatkowo prowadzone są też kontrole wyrywkowe pracowników, więc nie ma takiej możliwości, by pijany motorniczy prowadził tramwaj.
MPK jednak zabezpieczyło zapis kamer z tego incydentu na wypadek, gdyby był potrzebny policji.
Źródło: epoznan.pl
