Pracownicy firmy Volkswagen Poznań skierowali do zarządu firmy w Poznaniu i do władz RP list otwarty, by wstrzymała produkcję ze względu na pandemię, chroniąc zdrowie swoich pracowników.
W liście czytamy: „VW Poznań jest największym zakładem pracy w Wielkopolsce. Potężna sieć logistyki wiąże każdą z wielkopolskich fabryk VW z miastami i zakładami w Europie. Podczas gdy zamykane są kolejne, dużo mniejsze placówki w kraju, taśmy w naszych fabrykach działają z pełną prędkością. Firma nie zmniejszyła nawet wyśrubowanych norm produktywności, choć Światowa Organizacja Zdrowia apeluje o oszczędzanie organizmów w okresie pandemii.
Mało tego: prosząc nas o wyrozumiałość, w oficjalnym komunikacie z 11.03 zarząd VW przyznaje, że nie nadąża ze… stałym dostarczaniem mydła w naszych łazienkach „ze względu na ogromny globalny popyt”.
Wobec realnego zagrożenia zdrowia pracowników w tak dużym skupisku ludzkim jak fabryki VW, OZZ Inicjatywa Pracownicza przy VW Poznań żąda:
1. Wstrzymać produkcję z zachowaniem 100 proc. wynagrodzenia.
2. Uruchomić fundusz wsparcia pracowników na okres większych wydatków na opiekę medyczną podczas pandemii.
3. Do końca pandemii nie kończyć umów z pracownikami tymczasowymi, aby nie tracili opieki zdrowotnej przyznanej zatrudnionym w VWP, w czasie gdy najbardziej jej potrzebują.
Jeśli zarząd VW Poznań nie spełni natychmiast ww. żądań, apelujemy do władz RP o pilną interwencję w celu ich spełnienia oraz wyciągnięcie konsekwencji za narażanie przez VWP zdrowia i życia swoich pracowników.
Pracownicy zrzeszeni w Inicjatywie Pracowniczej przy Volkswagen Poznań”.
el