Tuż przed północą doszło do pożaru poddasza jednej z kamienic przy ulicy Głogowskiej. 7 osób trzeba było ewakuować, a akcja gaśnicza spowodowała, że tramwaje musiały zmienić trasy na kilka godzin.
Jak informują poznańscy strażacy, ogień pojawił się na niezamieszkałym poddaszu kamienicy mieszczącej się naprzeciwko Wyższej Szkoły Umiejętności Społecznych. Z budynku trzeba było ewakuować siedem osób, w tym dwoje dzieci. Na szczęście nikomu nic się nie stało. W akcji gaśniczej wzięło udział siedem zastępów strażaków i już około 4.00 nad ranem pożar był ugaszony. Spaliło się około 7 metrów kwadratowych powierzchni poddasza.
Jedna z rodzin musiała musiała przenieść się do lokalu zastępczego – będzie mogła wrócić do domu po sprawdzeniu mieszkania przez inspektora nadzoru budowlanego. Pozostali mieszkańcy mogli pozostać w swoich domach.
Mieszkańcy wezwali strażaków ponownie przed godziną 3.00. Zapach spalenizny stał się bardziej intensywny i obawiali się, że ogień pojawił się ponownie. Na szczęście tak się nie stało, jak sprawdzili strażacy. Na czas tej drugiej akcji trzeba było zmienić trasy tramwajów na Głogowskiej – linie 5, 8, 11, 12 i 14 wróciły na swoje stałe trasy dopiero około 5.00 rano.
Co było przyczyną wybuchu pożaru – nie wiadomo. Będą to ustalali policjanci i biegli z dziedziny pożarnictwa.
Źródło: Głos Wielkopolski
